Polscy policjanci pojadą do Wielkiej Brytanii bronić Polaków

Polskie władze uzgodniły z Wielką Brytanią, żę wyślą do Harlow policjantów, żeby ci pomagali brytyjskiej policji w interwencjach związanych z Polakami.

Obecnie na Wyspach przebywa polski policjant, który jest tzw. oficerem łącznikowym. W Wielkiej Brytanii stanowisko to zostało utworzone w 2008 roku. W tym momencie na terenie Zjednoczonego Królestwa oprócz oficera przebywa jeszcze jeden polski policjant. Teraz ma do nich dołączyć od kilku do kilkunastu kolejnych polskich stróżów prawa.

Tak wyglądają mordercy Polaka z Harlow!

Nie trafią oni bezpośrednio do Harlow, będą natomiast stanowić pomoc i wsparcie dla policjantów na terenie całej Wielkiej Brytanii, gdy pojawi się interwencja związana z obywatelami Polski.

- Advertisement -

„Nie będziemy policjantami, którzy będą dominować podczas podejmowania interwencji. W momencie, kiedy policjant brytyjski będzie nas prosił o pomoc, będziemy taką pomocą służyć. Oczywiście, my nie możemy wchodzić w kompetencje organów ścigania innego państwa” – powiedział rzecznik komendy głównej policji Mariusz Ciarka.

Na razie do Wielkiej Brytanii pojedzie jeden funkcjonariusz, który zostanie tam tydzień, szczegóły wyjazdu pozostałych polskich policjantów są wciąż dopracowywane. Decyzja o wysłaniu dodatkowych policjantów do Wielkiej Brytanii zapadła po serii ataków na Polakach, do których doszło w Harlow. Najpierw, na skutek pobicia zmarł obywatel Polski – Arkadiusz Jóźwik, a kilka dni później nieznani dotąd sprawcy pobili dwójkę Polaków.

Pilne: Dwóch Polaków pobitych w Harlow! Kilka ulic od miejsca zabójstwa Arka Jóźwika

Wysłanie na Wyspy dodatkowych policjantów nie jest jedyną reakcją ze strony polskich władz na te wydarzenia. W trybie pilnym na Wyspy pojechali również ministrowie Witold Waszczykowski oraz Mariusz Błaszczak. Zaś prezydent Andrzej Duda wysłał list do prymasa Wielkiej Brytanii oraz biskupa Canterbury, w którym poprosił o to, by zaapelowali do społeczeństwa brytyjskiego o „poszanowanie podstawowych praw Polaków przebywających w Wielkiej Brytanii”

Teksty tygodnia

1000 funtów kary za wjazd na własny podjazd

Southampton stało się miejscem, o którym mówi cała Wielka Brytania. Właściciele domów dowiedzieli się, że za wjazd na swoje podjazdy mogą zapłacić nawet tysiąc funtów kary. Brzmi jak żart, ale jest jak najbardziej prawdziwe. Urzędnicy powołują się na konkretne przepisy.

Pomoc dla rodziców, którzy zarabiają mniej niż 100 000 funtów rocznie

Rodzice, którzy zarabiają mniej niż 100 000 funtów rocznie, mogą starać się o pomoc w opiece nad dziećmi. Wystarczy przystąpić do programu Tax-Free Childcare.

Czy w części Londynu wzrośnie council tax? Zapowiadane zmiany znacząco podniosą opłaty

W części Londynu wzrośnie council tax – mieszkańcy Kensington i Chelsea mogą wkrótce odczuć skutki planowanych cięć w programach ulg podatkowych. Rada lokalna przygotowuje zmiany w systemie Council Tax Reduction Scheme

Obowiązkowa praca dla osób 18-21 lat. Koniec z siedzeniem na zasiłkach

Koniec z zasiłkiem dla bezrobotnych i “pomieszkiwaniem” kątem u rodziców. Rząd Partii Pracy zapowiada wprowadzenie obowiązkowych płatnych miejsc pracy dla młodych ludzi w wieku 18–21 lat, którzy przez 18 miesięcy pozostają bez zatrudnienia lub edukacji.

Cyfrowe dowody osobiste dla dzieci? Rośnie bunt przeciw planom rządu

Partia Pracy planuje wprowadzenie cyfrowych dowodów osobistych dla wszystkich osób powyżej 16. roku życia, a nawet dla dzieci od 13 lat. Rząd twierdzi, że to element walki z nielegalnym zatrudnieniem.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie