Irlandzkie linie lotnicze są tak naprawdę jednym z wielu przewoźników, którzy muszą ograniczyć loty z Dublina. Ryanair postanowił zlikwidować 14 tras, a zmiany wchodzą w życie już 1 października i potrwają do końca sezonu zimowego.
Od 1 października Ryanair rezygnuje z 14 tras z lotniska w Dublinie. Wraz z początkiem sezonu zimowego, który potrwa od października do marca.
Ryanair likwiduje 14 tras z lotniska w Dublinie
Jak podaje Irish Times, irlandzki przewoźnik likwiduje między innymi trasy do Hiszpanii (Asturia, Castellon i Santiago), do Francji (Carcassonne), do Niemiec (Lipsk i Norymberga), na Litwę (Palanga), do Rumunii (Sibiu i Suczawa).
Ograniczenia spowodowane są limitem obowiązującym na lotnisku w Dublinie dotyczącym 32 mln pasażerów. Zarówno Ryanair jak i inne linie lotnicze będą musiały przetransportować część swoich samolotów na inne lotniska, aby zaspokoić popyt.
Rekordowe ceny biletów
Michael O’Leary ostrzegł wcześniej, że ze względu na ograniczenia na dublińskim lotnisku, ceny irlandzkich biletów mogą osiągnąć „rekordowy poziom” w czasie tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia.
– Odmówiono nam dodatkowych przydziałów czasowych, które tradycyjnie dostawaliśmy w każde Boże Narodzenie. W tym roku zablokowało je Irish Aviation Authority. Żadna z linii lotniczych nie oferuje dodatkowych lotów, które mieliśmy w każde Boże Narodzenie – skarżył się O’Leary.
– Myślę, że jedyną rzeczą, która naprawdę może zadziałać, będzie wybuch kryzysu w te Święta Bożego Narodzenia. Kiedy to linie lotnicze zaoferują w te Święta o 250 000 miejsc do Dublina mnie. I kiedy ceny biletów w jedną stronę osiągną poziom 500 euro – dodał.
Lotnisko w Dublinie jest drugim – po London Stansted – portem lotniczym, z i do którego Ryanair wykonuje najwięcej lotów. Nie dziwi zatem fakt, że irlandzkie linie nie są zadowolone z nałożonych w Dublinie dużych ograniczeń. Najbardziej ucierpią na tym jednak pasażerowie, którzy planowali podróże w tym sezonie zimowym z irlandzkiego lotniska.