Grudzień to czas, gdy szczury intensywnie szukają ciepłego miejsca. Dlatego masowo wchodzą do piwnic, garaży, a także do auta. Wówczas często przegryzają przewody. Po inwazji gryzoni to niemal pewne – samochód nie odpali. Szczury wchodzą do auta – jest sposób by temu zapobiec, zanim konieczna będzie wizyta u mechanika!
Dlaczego szczury tak chętnie wybierają samochody?
Zwierzęta te kierują się prostą logiką: ciepło + spokój + dostęp do materiału do gryzienia. A komora silnika zapewnia im wszystko naraz. Po jeździe silnik długo trzyma temperaturę, pozostawiając przyjemny mikroklimat. W dodatku auta parkujące blisko śmietników lub w pobliżu budynków mieszkalnych dosłownie „zapraszają” gryzonie.

fot. shutterstock.com
Drugim powodem są nowe standardy w motoryzacji. Coraz częściej przewody pokrywane są biodegradowalnymi materiałami, np. mieszanką soi. Dla szczurów pachnie to jak jedzenie. I zaczyna się „podgryzanie”.
Szczury wchodzą do auta i sieją zniszczenia?
Gryzonie nie mają dużych wymagań. Dlatego wystarczy im coś, co da się przegryźć. W praktyce oznacza to, że mogą doprowadzić do całkowitego unieruchomienia pojazdu. Najczęściej niszczą:
- Przewody elektryczne – bo są cienkie i łatwo je przegryźć.
- Izolację silnika i maty wygłuszające – świetnie nadają się na materiał do gniazda.
- Wężyki i instalacje podciśnieniowe – po ich uszkodzeniu auto zaczyna pracować nierówno.
- Przewody paliwowe lub chłodzenia – tu już robi się niebezpiecznie, bo mogą powodować wycieki lub przegrzanie jednostki.
Czasem zniszczenia widać od razu. Czasem dopiero mechanik mówi: „ktoś tu urządził sobie stołówkę”.
Co zrobić, gdy podejrzewasz inwazję szczurów?
Pierwszy sygnał to nierówna praca silnika albo problemy z odpalaniem. Ale już po podniesieniu maski często widać ślady: odchody, przegryziona izolacja, resztki papieru lub liści naniesione do komory.
Warto wtedy:
- zatrzymać auto — bo dalsza jazda może uszkodzić je jeszcze bardziej,
- obejrzeć przewody i miejsca szczególnie narażone,
- jeśli zniszczenia są widoczne gołym okiem — niezwłocznie odwiedzić mechanika.
Naprawy po „szczurzej wizycie” potrafią kosztować kilkaset, a czasem kilka tysięcy złotych. Dlatego lepiej zapobiegać, niż wydawać fortunę u mechanika.
Jak się chronić, zanim szczur wyrządzi szkody?
Na szczęście jest kilka skutecznych metod, które realnie zmniejszają ryzyko
Regularne otwieranie maski
Szczury uwielbiają spokój. Auto, przy którym często ktoś chodzi i zagląda do środka, staje się dla nich nieatrakcyjne.
Nieprzyjemne dla szczurów zapachy
Do komory silnika można włożyć woreczek z intensywną wonią: mydłem, mentolem, mocniejszymi olejkami eterycznymi. Gryzonie tego nie znoszą.
Ultradźwiękowe odstraszacze
Popularne urządzenia montowane w garażach lub nawet bezpośrednio w samochodzie. Emitują dźwięki niesłyszalne dla ludzi, ale nieprzyjemne dla szczurów.
Uporządkowana przestrzeń wokół auta
Liście, kartony, śmieci przy samochodzie stają się naturalnym schronieniem. Im „czyściej” wokół, tym mniej zachęt dla gryzoni.
Wybór miejsca parkowania
Podziemne parkingi, zamknięte garaże lub miejsca dalekie od kubłów na śmieci znacząco zmniejszają ryzyko wizyty nieproszonych gości.
Szczury wchodzą do auta i nie wolno tego lekceważyć
Inwazja szczurów w aucie to nie mit — to zimowa klasyka. Problem bywa kosztowny, ale da się mu zapobiec dzięki kilku prostym działaniom. Im szybciej zareagujesz, tym mniejsze ryzyko, że pewnego ranka przekręcisz kluczyk i… zamiast silnika usłyszysz tylko ciszę.

