Zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów

Zamieszki w Irlandii Północnej trwają kolejny dzień, po tym jak dwóch nastolatków napadło na Polkę w Ballymena. Protestujący podpalili budynek, w którym przebywali imigranci.

W ciągu trzech dni trwania zamieszek ich uczestniczy podpalili wiele domów zmuszając mieszkańców do ucieczki w obawie o swoje życie.

Napięcia związane z migrantami osiągnęły apogeum, gdy podpalono centrum rekreacji w Larne, gdzie ukryło się wiele osób. Larne położone jest około 30 kilometrów od Ballymena.

- Advertisement -

Świadkowie zdarzenia widzieli zamaskowane osoby, które wybijały okna w budynku. Następnie wznieciły ogień, który szybko się rozprzestrzenił. Na szczęście rodziny, które miały tam przebywać zostały wcześniej przeniesione w inne miejsce.

Zamieszki w Irlandii Północnej trwają kolejny dzień

Politycy i policja mocno skrytykowali zamieszki, które opanowały część Irlandii Północnej. Zastępca komendanta głównego Ryan Henderson określił zamieszki mianem „rasistowskim bandytyzmem”. Do tej pory w zamieszkach zostało rannych 32 policjantów.

Podpalenie w Larne było jednym z wielu, które miały miejsce w Irlandii Północnej od środy. Zamaskowani sprawcy wywołali pożar między innymi w Coleraine. Ten konkretny uniemożliwił korzystanie z torów kolejowych w mieście. Wywołało to poważne zakłócenia kursowania na linii Derry-Londonderry.

Policja w Ballymena już trzeci dzień mierzy się z zamieszkami. Ludzie rzucają w nich petardami i innymi przedmiotami. Policja wykorzystuje psy oraz armatki wodne. Na miejsce wezwano też posiłki ze względu na skalę zamieszek.

Trwają zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów fot. Charles McQuillan/Getty Images
Trwają zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów fot. Charles McQuillan/Getty Images

W nagraniach, które trafiają do sieci widzimy zamaskowany tłum ludzi, który rzuca kamieniami w okna mieszkań. Niektórzy ludzie zaczęli wywieszać irlandzkie flagi, aby powstrzymać uczestników zamieszek od niszczenia ich własności. Jednakże na jednym z nagrań widać grupę osób, która wybija okna w domu, gdzie wisi flaga brytyjska.

Eóin Tennyson, wiceprzewodniczący Partii Sojuszu Irlandii Północnej nie pozostawił suchej nitki na protestujących.

– „Troszczą się” o kobiety i dziewczęta, podczas gdy atakują kobiety i dziewczęta. „Są zatroskani” o mieszkania. Podczas gdy palą domy. „Są zaniepokojeni” usługami publicznymi, podczas gdy niszczą centrum rekreacyjne. To nie ma nic wspólnego z „uzasadnionymi obawami”. To czysty, niepohamowany rasizm – mówi.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Jak przenieść składki emerytalne do Polski po pracy za granicą?

Praca za granicą, w kilku krajach europejskich jest coraz częstszym zjawiskiem. Co z emeryturą? Jak przenieść składki emerytalne do Polski?

Rekordowy rok dla kupujących pierwszy dom w UK. Średni kredyt ponad 210 tys. funtów

Coraz częściej to osoby kupujące nieruchomość po raz pierwszy napędzają sprzedaż i decydują się na zobowiązania, które jeszcze niedawno wydawały się nieosiągalne.

Święta jeszcze przed nami, a Urząd Skarbowy w UK już upomina się o podatki od prezentów

Podatki od prezentów nie dotyczą wyłącznie gotówki czy dużych dóbr luksusowych. Nowoczesny sprzęt elektroniczny, biżuteria czy wartościowe przedmioty kolekcjonerskie mogą zaskoczyć bliskich koniecznością odprowadzenia wysokiego podatku.

Internet uczy nienawiści? Szkoły mają to odkręcić

Zadaniem nauczycieli będzie wyłapywanie szkodliwych postaw, zanim przerodzą się one w prawdziwą przemoc.

Alkoholizm na emigracji. Jak Metoda Sinclaira ratuje polskie rodziny

Alkoholizm na emigracji uderza nie tylko w osobę pijącą, ale w cały dom. Sprawdź, jak Metoda Sinclaira pomaga polskim rodzinom odzyskać stabilność i spokój.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie