Świadczeniobiorcy twierdzą, że przy obecnych kosztach utrzymania, bardzo ciężko utrzymać się na Universal Credit. Według nich życie na zasiłku wymaga nieustannych wyrzeczeń, a także oszczędzania na jedzeniu. W ramach walki z tą sytuacją, DWP zapowiedziało rozszerzenie pomocy w ramach Household Support Fund.
Według oficjalnych statystyk rządowych w czerwcu w Anglii, Szkocji i Walii zasiłek Universal Credit pobierało 7,9 mln osób. Jest to najwyższy poziom od czasu wprowadzenia nowego systemu świadczeń w 2013 roku.
Trudne życie na zasiłku Universal Credit
Świadczeniobiorcy twierdzą, że życie na zasiłku UC jest trudne. Zwłaszcza przy obecnych wysokich kosztach utrzymania. 42-letni mieszkaniec Nottingham, który polega na pomocy organizacji charytatywnej SFiCE Foundation, twierdzi, że Universal Credit jest niewystarczający.
Mężczyzna, który pracował przez 21 lat, zanim stał się bezrobotny w 2022 roku i od tego czasu ciężko mu znaleźć zatrudnienie, twierdzi, że zasiłek jest za niski.
– Po tym, jak tak długo wpłacałem pieniądze do systemu, Universal Credit jest jak policzek w twarz. Ludzie mówią, że powinieneś być szczęśliwy, bo dostajesz pieniądze za nic, ale ja nie jestem. Po płaceniu podatków przez 20 lat, zasługuję na więcej – powiedział mężczyzna.

Badania popierają opinię świadczeniobiorców
Nie tylko świadczeniobiorcy twierdzą, że życie na zasiłku Universal Credit jest trudne. Badanie przeprowadzone w całej Wielkiej Brytanii przez Uniwersytet w Nottingham wykazało, że 70 proc. świadczeniobiorców pomijało posiłki lub nie jadło całymi dniami.
Dr Simon Welham zajmujący się tematem żywienia powiedział, że rozpoczął badanie, aby zrozumieć, jakie produkty spożywają osoby korzystające z Universal Credit i w jakich ilościach.
Szybko zdał sobie sprawę jednak, że uczestnicy badania mieli trudności z dostępem do odpowiedniego odżywiania. W tym z przyjmowaniem podstawowych witamin. Okazało się, że 20 proc. badanych świadczeniobiorców nie jadło warzyw.
– Nie byli w stanie nawet zbliżyć się do osiągnięcia normalnego standardu życia. Widzieliśmy niedobory składników odżywczych i wynikały one wyłącznie z możliwości finansowych – dodał dr Welham.
Zauważył też, że osoby o niskich dochodach często w społeczeństwie postrzegano jako te, które spożywają głównie niezdrową żywność. On jednak takiej tendencji nie zauważył na podstawie badań.
Okazało się, że świadczeniobiorcy „nadmiernie polegają” na podstawowych produktach spożywczych. Takich jak chleb, gdyż jest to „tanie i sycące”.
– Biorąc pod uwagę rzeczy, które obserwujemy w naszym badaniu i badaniach przeprowadzonych w całym kraju, nie mogę sobie wyobrazić, jak ktokolwiek mógłby dobrowolnie zdecydować się na pobieranie Universal Credit – podsumował sytuację dr Welham.