Brytyjscy posłowie dostali ogromne podwyżki. Teraz boją się wyborców

7 tysięcy funtów – o tyle wzrosną pensje brytyjskich deputowanych. Nie wszyscy parlamentarzyści cieszą się jednak z tej zmiany. Część odmawia przyjęcia dodatkowych pieniędzy w obawie przed gniewem wyborców, rozsierdzonych zapowiedziami ogromnych cięć w sferze socjalnej.

Zgodnie z decyzją brytyjskiej administracji parlamentarnej (Independent Parliamentary Standards Authority – IPSA), wynagrodzenie posłów wzrosło o 11 procent, czyli 7 tys. funtów. Uchwale nadano moc wsteczną, więc politycy otrzymają także wyrównanie do maja bieżącego roku włącznie. Oznacza to, że wysokość wypłaty samego Davida Camerona – który mocno sprzeciwiał się podwyżkom – wyniesie w tym roku niemal 150 tys. funtów!

Najprawdopodobniej ze strachu przed opinią publiczną, część polityków odmówiła przyjęcia dodatkowych pieniędzy lub zadeklarowała, że przeznaczy je na cele charytatywne. Tak stało się m.in. w przypadku konserwatywnej poseł Justine Greening oraz minister edukacji, Nicky Morgan.

- Advertisement -

Jak zauważają brytyjskie media, takie reakcje polityków nikogo nie dziwią – obywatele są bowiem przerażeni wizją ogromnych cięć budżetowych, zapowiedzianych przez ministra skarbu George’a Osborne’a.

Przypomnijmy, że „najlepszy plan budżetowy w historii”, jak nazwał go polityk, zakłada zamrożenie ulg dla osób pracujących, ograniczenie maksymalnej wartości zasiłków pobieranych przez rodziny, wypłacanie dodatków na dzieci tylko na dwójkę dzieci, oraz wycofanie stypendiów dla osób z ubogich rodzin.

Wizja finansów publicznych w Wielkiej Brytanii zaproponowana przez Osborne’a spotkała się z falą krytyki. Wielu analityków wskazywało, że radykalne zmiany mogą doprowadzić do wzrostu bezrobocia i wzmożonego napływu imigrantów na Wyspy. „Potrzeba nam mniej zmian, a więcej zdrowego rozsądku. Jeszcze więcej przyjezdnych będzie zabierać nam pracę” – alarmowali.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Po raz pierwszy podatek cukrowy obejmie milkshake’i i latte w UK

Brytyjski rząd zadecydował, aby podatek cukrowy rozszerzyć na koktajle mleczne, czyli milkshake’i i latte. Kiedy zmiany wchodzą w życie?

Nowe prawo wyczyści rynek rozrywkowy. Koniec odsprzedaży biletów po zawyżonych cenach

Fala oburzenia, która przetoczyła się przez brytyjską opinię publiczną w 2024 roku, stworzyła grunt pod jedną z najgorętszych dyskusji politycznych ostatnich miesięcy. Impulsem okazał się głośny powrót zespołu Oasis po kilkunastu latach przerwy.

Najgorszy dzień dla pasażerów Ryanaira. Z tych lotnisk odwołano wszystkie loty

Dzisiaj najgorszy dzień strajku. Obejmie on także lotnisko, które obsługuje głównie Ryanair. Odwołano z niego wszystkie loty.

Ekscentryczny lord szuka partnerki, oferuje 50 tys. funtów rocznie!

Sir Benjamin Slade, 79-letni arystokrata, szuka żony młodszej o co najmniej 20 lat. Lista jego wymagań zaskakuje: wybranka powinna umieć strzelać i latać helikopterem, a do tego nie może być zodiakalnym skorpionem ani czytać Guardiana.

Council tax w UK – zmiany, które planuje rząd

System council tax w UK coraz bardziej odstaje od współczesnej rzeczywistości. Podatek lokalny, wyliczany na podstawie wycen nieruchomości z 1991 roku, staje się symbolem przestarzałych rozwiązań administracyjnych. Dlatego rząd planuje ważne zmiany.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie