Jeszcze więcej deszczu w południowo-wschodniej Anglii – co przyniesie huragan Conall?

Po huraganie o imieniu Bert, w południowo-wschodniej Anglii można znów oczekiwać ulewnych deszczy, których przyczyną będzie tym razem huragan nazwany Conall. Jaką pogodę prognozują synoptycy z Met Office?

W miniony weekend huragan Bert przetoczył się przez Wysyp. Ulewna pogoda miała poważne konsekwencje. Setki domów zostało zalanych, drogi zamieniły się w rzeki, a prędkość wiatru w niektórych rejonach dochodziła do 82 mil na godzinę. W

- Advertisement -

związku z intensywnymi opadami deszczu śmierć poniosła pięć osób w Anglii i Walii.

Co przyniesie huragan Conall?

Z kolei teraz brytyjskie Met Office ostrzega przed huraganem Conall, który sprowadzi do południowo-wschodniej Anglii ulewne deszcze. Dziś rano, w Anglii wydano 99 ostrzeżeń powodziowych, w tym poważne „zagrożenie życia” dla rzeki Nene w hrabstwie Northamptonshire.

Oprócz tego cztery alerty dotyczą Walii, kolejne ostrzeżenia przed powodzią dotyczą głównie rzeki Severn, od Shropshire do Gloucestershire, a także odcinka rzeki Avon w Bristolu, jak podaje serwis informacyjny BBC. Dodajmy, iż obszary, które wcześniej ucierpiały w wyniku ulew i powodzi nadal zmagają się z ich skutkami.

Brytyjskie Met Office wydało żółte ostrzeżenia pogodowe dotyczące opadów deszczu w częściach południowej Anglii od godziny 22:00 GMT we wtorek do południa w środę 27 listopada 2024. Opady do tego czasu mają ustąpić, a zasadniczo najgorsze skutki huraganu Conall (na szczęście) ominą Wielką Brytanię.

Najgorsze ma ominąć Wielką Brytanię

W związku z trwającymi do środy deszczami, ogólne sumy opadów wzrosną nieco bardziej lokalnie w okolicach Dorset, Sussex, Surrey, Wielkiego Londynu, Essex i Kent. Met Office szacuje, że wyniosą one około 3-8 mm, będą więc niższe niż podczas ulew spowodowanych przez Bert, zatem opady te nie powinny spowodować nawet lokalnych podtopień.

Deszcz jest związany z rozwijającym się obszarem niskiego ciśnienia przechodzącym z zachodu na wschód przez południową Anglię. Najgorsze skutki Conall będą odczuwalne w Holandii.

Teksty tygodnia

Zastępca dyrektora w londyńskiej szkole miał romans z uczennicą. Ukrywano to przez 10 lat

Zastępca dyrektora prestiżowej szkoły Godolphin and Latymer, który nawiązał relację seksualną z uczennicą, w końcu poniósł konsekwencje. Mężczyzna przez dziesięć lat unikał odpowiedzialności.

Internet pod brytyjskim nadzorem. Czy wolność słowa właśnie się kończy?

Rząd Wielkiej Brytanii podjął zdecydowane działania mające na celu radykalne uregulowanie treści publikowanych w internecie. Na mocy nowej Ustawy o Bezpieczeństwie w Sieci (Online Safety Act) brytyjski regulator rynku komunikacyjnego – Ofcom – uzyskał szerokie uprawnienia do kontrolowania platform internetowych i to nawet tych, które nie są fizycznie obecne w Zjednoczonym Królestwie. 

Podwyżka Council Tax. O ile wzrośnie podatek lokalny?

Z przedstawionego przez kanclerz skarbu przeglądu wydatków wynika, że Council Tax wzrośnie o 5 proc. rocznie, aby pokryć koszty usług lokalnych.

Naprawa „elektryka” tylko z pozwoleniem. Koncerny ścigają niezależnych mechaników

Coraz więcej niezależnych mechaników i serwisów na świecie musi liczyć się z ryzykiem pozwów ze strony chińskich producentów samochodów elektrycznych. Oficjalnie przyczyną są względy bezpieczeństwa. Jak tłumaczą koncerny, ingerowanie w systemy EV bez odpowiednich uprawnień może zagrażać zarówno użytkownikom, jak i infrastrukturze informatycznej pojazdu.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie