Król Karol z wizytą w Auschwitz. Padły ważne słowa

Król Karol w czasie swojej wizyty w Auschwitz, którą był wyraźnie poruszony, powiedział, że „akt pamięci o złu przeszłości pozostaje kluczowym zadaniem”.

W poniedziałek król Karol wziął udział w oficjalnych uroczystościach z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Jako pierwszy brytyjski monarcha przeszedł przez bramę obozu pod napisem „Arbeit macht frei” i złożył wieniec pod Ścianą Straceń.

- Advertisement -

Król Karol z wizytą w Auschwitz

Podczas swojej wizyty w Polsce król Karol spotkał się też z osobami ocalałymi z Holokaustu, gdy przemawiał w Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie. Zanim wziął udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę wyzwolenia Auschwitz.

Król Karol od dawna chciał wziąć udział w obchodach wyzwolenia obozu. Nie tylko ze względu na historyczne znaczenie tego wydarzenia, ale także, aby podkreślić jego wagę dla przyszłych pokoleń.

W swoim przemówieniu w Krakowie monarcha powiedział, że „ponieważ liczba ocalałych z Holokaustu maleje z upływem czasu, odpowiedzialność za pamięć spoczywa na naszych barkach”.

Jak podały źródła bliskie królowi – wizyta ta była dla niego bardzo ważna. Jeden z jego bliskich współpracowników opisał ją jako „głęboko osobistą pielgrzymkę”.

Książę William na Holocaust Memorial Day w Londynie

W tym samym czasie w Londynie książę William wraz z księżną Kate spotkali się z osobami ocalałymi na ceremonii Holocaust Memorial Day. Tam syn króla oddał hołd ich odwadze. Na wydarzeniu tym obecny był także premier, Keir Starmer.

Książę William podziękował obecnym na ceremonii za „odwagę w dzieleniu się z nami najbardziej wstrząsającymi momentami swojego życia”.

– Pamiętajmy o ocalałych, którzy żyją z bliznami, zarówno psychicznymi jak i fizycznymi – powiedział.

Natomiast Keir Starmer, mówiąc o niedawnej swojej wizycie w Auschwitz, powiedział, że „pokazała ona dobitniej niż kiedykolwiek, że Holokaust był zbiorowym wysiłkiem tysięcy zwykłych ludzi, całkowicie pochłoniętych nienawiścią do odmienności”.

– To jest nienawiść, przeciwko której dziś się stawiamy i jest to zbiorowe przedsięwzięcie nas wszystkich, aby ją pokonać – dodał.

Mieszkańców Wielkiej Brytanii poproszono o zapalenie świec w swoich oknach. Aby w ten sposób upamiętnić tych, którzy zginęli i przeciwstawić się uprzedzeniom i nienawiści.

Zabytki, budynki i pomniki podświetlono na fioletowo w ramach akcji Light the Darkness (w tym London Eye i Liver Building w Liverpoolu). Na Downing Street pod numerem 10 także zapalono świecę.

W czasie Dnia Pamięci o Holokauście upamiętnia się nie tylko sześć milionów osób żydowskiego pochodzenia zamordowanych podczas II wojny światowej. Ale także miliony ludzi spoza wyznania mojżeszowego, których zamordowano w wyniku prześladowań nazistowskich. A także tych, którzy padli ofiarą niedawnych ludobójstw.

 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Zapowiada się wstrząs na rynku wynajmu. Czy ceny pójdą w górę?

Rosnąca presja podatkowa stawia rynek nieruchomości w obliczu zmian mogących odmienić jego strukturę na długie lata. Nowe obciążenia dotkną m.in. dochodów z najmu, oszczędności i dywidend w celu wyrównania różnic podatkowych.

Między dwoma światami. Emigracja, samotność i alkohol

Samotność, wstyd i alkohol to cichy koszt emigracji. Sprawdź, jak Metoda Sinclaira pomaga Polakom za granicą odzyskać kontrolę bez ryzyka utraty pracy.

Czy w Mikołajki posypie śnieg? Prognozy wskazują 18 cm śniegu

Jeśli prognozy się sprawdzą, tegoroczne Mikołajki mogą być wyjątkowe. Zamiast klasycznej „mokrej soboty” dostaniemy śnieżny, bajkowy klimat.

Papierosy mają kosztować tyle samo w całej UE. Zmiana zaboli palaczy

Unia Europejska od lat walczy z wysokim poziomem palenia,...

Właściciele aut elektrycznych oszukani. Kara za bycie eko?

Obietnice ulg, zamieniają się w pułapkę kosztów. Niektórzy rozważają powrót do aut spalinowych lub rezygnację z zakupu EV. Opinie mówią wprost: „Kupiłem EV, bo wierzyłem w ulgę podatkową. Teraz czuję się, jakbym został ukarany za bycie eko.”

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie