Penis sauté z kiełkami – czyli co osławiony niemiecki kanibal zjadł ze swoją ofiarą

Znany Niemcom kanibal Armin Meiwes ujawnił nowe szczegóły makabrycznej kolacji, którą spożył ze swoją ofiarą Berndem Brandesem. Meiwes, zanim zabił i poćwiartował Brandesa, miał podać do stołu penisa ofiary w wersji sauté.

Historią Armina Meiwesa i Bernda Brandesa żyły kilkanaście lat temu całe Niemcy. Obaj panowie umówili się bowiem na makabryczną kolację, w trakcie której Brandes zgodził się na to, żeby zostać zjedzonym. Kolacja odbyła się w domu Meiwesa, który, jak zeznał, użył w jej trakcie najlepszej porcelany i zapalił świece. Przed przystąpieniem do jedzenia panowie odbyli stosunek seksualny, a następnie Meiwes obciął kochankowi penisa, podsmażył go na niewielkiej ilości oleju i zaserwował udekorowanego garścią kiełków.

- Advertisement -

Muzułmański prawnik i teolog: Zjedzenie żony jest zgodne z religią – jeśli jesteś naprawdę głodny

Odcięcie penisa nie przebiegło bezproblemowo – Meiwes twierdzi, że musiał nawet w trakcie wykonywania cięcia zmienić nóż. Kanibal powiedział też, że Brandes krzyczał przez jakieś 20 do 30 sekund, a potem nie odczuwał już żadnego bólu. Nie wiadomo jednak, czy tak właśnie miało dla Brandesa przebiegać to wydarzenie, ponieważ, jak zeznał Meiwes, jego ofiara pragnęła umrzeć w męczarniach.

Zatrważający raport po ataku kanibala w Walii. „Nikt nie wiedział o tej praktyce”

Po spożyciu przystawki z penisa sauté, Meiwes zadźgał Brandesa i poćwiartował jego zwłoki. Na drugie danie kanibal zjadł natomiast rumsztyk z ciała swojej ofiary wraz z ziemniaczkami księżniczki. – Pierwszy kęs, oczywiście, był bardzo dziwny. To było uczucie, którego naprawdę nie mogę opisać (…) Mięso ludzkie smakuje jak wieprzowina, ale znacznie intensywniej – wspominał po latach kanibal.

Armin Meiwes został skazany w 2004 r. na 8 lat więzienia za zabójstwo. Obecnie kanibal cieszy się pełną wolnością i od czasu do czasu przypomina o sobie w mediach. Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku Meiwes powiedział w sądzie, że miał obsesję na punkcie zjedzenia człowieka odkąd był nastolatkiem, ale po zrobieniu tego nie czuje już potrzeby powtórzenia tego.

Teksty tygodnia

UK tonie w nałogach, a rząd chce ułatwić funkcjonowanie pubom

Badanie przeprowadzone na grupie 2 tys. osób ujawnia skalę narastającego problemu uzależnień w Wielkiej Brytanii. Wyniki są dowodem na prawdziwość ostrzeżeń przed „epidemią” alkoholizmu i narkomanii.

Rekordowa konkurencja na rynku pracy: 140 kandydatów na jedno miejsce

Najwięksi brytyjscy pracodawcy drugi rok z rzędu ograniczają liczbę zatrudnianych absolwentów. Powód? Rosnące koszty i niepewność gospodarcza.

Londyn: trzy ataki nożem, jedno miejsce. Seryjny agresor czy ataki gangu?

W ciągu zaledwie pięciu dni Catford w południowym Londynie stał się miejscem trzech brutalnych ataków nożem. W każdym przypadku poszkodowani zostali mężczyźni. Natomiast policja nie dokonała jeszcze żadnych aresztowań. Czy to przypadek, czy oznaka rosnącej przemocy ulicznej w tej części miasta?

Z tych 3 powodów możemy stracić Universal Credit

Ministerstwo Pracy i Emerytur ostrzega świadczeniobiorców. Z powodu jednorazowej wypłaty, spadku lub wzrostu oszczędności grozi im utrata Universal Credit.

Smartfon pożera mózg? Przykre skutki scrollowania

Telefony komórkowe towarzyszą nam w pracy, w domu i w czasie wolnym. Coraz głośniej mówi się o ich niekorzystnym wpływie na psychikę. Neurolog dr Baibing, znany w sieci jako dr Bing, ostrzega, że nadmierne przewijanie treści w mediach społecznościowych nie tylko marnuje czas, ale także realnie szkodzi mózgowi.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie