Policja w stołecznym City postawiła sobie za cel rozprawienie się z agresywnie jeżdżącymi rowerzystami. W wyniku akcji funkcjonariuszy ukaranych zostało blisko 1000 rowerzystów.
„Agresywni” rowerzyści nie będą tolerowani na ulicach Londynu
Rankiem 18 kwietnia policja w City of London przeprowadziła zmasowaną akcję wymierzoną w „agresywnych” rowerzystów, którzy nie przestrzegają zasad ruchu ulicznego. Tym razem jednak w działaniach policji nie chodziło o ukaranie niesubordynowanych rowerzystów. Tym razem funkcjonariusze chcieli uświadomić im, jak bardzo swoją „agresywną” jazdą ryzykują zdrowiem i życiem swoim, pieszych i innych kierowców. Rowerzyści, którzy zostali złapani w pobliżu Bank Junction na tym, że przejechali na czerwonym świetle albo ci, którzy próbowali się zmieścić na zielonym świetle na ostatnią chwilę, byli zapraszani przez funkcjonariuszy do specjalnej ciężarówki zaparkowanej przed Mansion House, by poddać krótkiemu szkoleniu. Policjanci chcieli pokazać rowerzystom, jak droga wygląda z perspektywy kabiny w ciężarówce. I jak niełatwo jest o wypadek. Rowerzyści, którzy złamali przepisy mieli wybór – mogli albo poddać się bezpłatnej akcji uświadamiającej, albo zapłacić mandat w wysokości 50 funtów.
Ulice Londynu patroluje specjalny oddział Cycle Response Unit
Aby poprawić bezpieczeństwo rowerzystów i innych uczestników ruchu drogowego, w Londynie powstała specjalna jednostka Cycle Response Unit. Jednostka ta rozpoczęła działalność w lipcu zeszłego roku i od tego czasu wlepiła aż 944 mandaty niesubordynowanym rowerzystom. Poza tym oficerowie City of London dokonali także w ciągu 10 miesięcy 80 aresztowań i skonfiskowali 192 nielegalne rowery elektryczne i hulajnogi. Wreszcie policjanci udzielili w ostatnim czasie porady dotyczącej bezpieczeństwa na drodze 8663 osobom poruszającym się na rowerze lub e-hulajnodze.
– Większość rowerzystów jeździ bezpiecznie i przestrzega Kodeksu Drogowego. Jednak my edukujemy, uświadamiamy i w razie potrzeby, egzekwujemy prawo od tych użytkowników dróg, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle. Narażając tym samym siebie i pieszych – w takich słowach najnowszą akcję policji skomentował oficer Umer Khan.