Z najnowszych badań wynika, że regularnie oszczędzanie nawet niewielkich kwot, może pomóc w poprawie naszego snu i samopoczucia psychicznego.
Przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu badanie wykazało, że regularne odkładanie nawet niewielkiej kwoty co miesiąc pomaga ludziom się zrelaksować i patrzeć w przyszłość z większym optymizmem.
Oszczędzanie poprawia zadowolenie z życia i sen
Okazuje się, że osoby o niskich dochodach, które regularnie oszczędzają, mają podobny poziom zadowolenia z życia, jak osoby bogatsze, które nie oszczędzają. Ponadto z badań wynika, że jedna czwarta dorosłych mieszkańców Wysp ma oszczędności mniejsze niż 100 funtów.
Szacuje się, że średnio sześć na dziesięć osób ma nawyk oszczędzania. A organizacje charytatywne twierdzą, że odkładanie pieniędzy (nawet niewielkich kwot) poprawia odporność finansową.
Raport przeprowadzony przez Bristol University’s Personal Finance Research Centre dowodzi, że regularne oszczędzanie prowadzi do poprawy zadowolenia z życia. Wynika to z faktu, że oszczędzając, mniej martwimy się o pieniądze oraz zadłużenie i mamy większą pewność siebie w kwestii radzenia sobie z nieoczekiwanymi zdarzeniami.
Na poprawę samopoczucia psychicznego miały w większym stopniu jednak wpływ np. przeprowadzka lub zawarcie związku małżeńskiego. Z kolei największy spadek dobrego samopoczucia psychicznego wywoływała utrata pracy i posiadanie dzieci.
Zachęta do oszczędzania
Andrew Gall, dyrektor ds. oszczędności w Building Societies Association, które wraz z Yorkshire Building zleciło badania na Uniwersytecie w Bristolu, powiedział:
– Chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że niektóre osoby po prostu nie będą w stanie oszczędzać, wnioski z raportu pokazują, dlaczego wszystkich należy zachęcać do oszczędzania. Jeśli mogą i kiedy tylko mogą.
Ponadto w raporcie zasugerowano, że banki powinny uprościć korzystanie z kont oszczędnościowych, uelastycznić i bardziej do nich zachęcać.