Rząd UK rozważa dotowanie miejsc pracy dla młodych Brytyjczyków

Jak wynika z doniesień Sky News, brytyjski rząd analizuje możliwości uruchomienia programu, w ramach którego z budżetu państwa byłyby dotowane miejsca pracy. Takie rozwiązanie miałoby pomóc młodym ludziom na Wyspach w wejściu na rynek pracy.

Idea stojąca za tym pomysłem jest bardzo prosta – rząd z budżetu państwa dopłacałoby do zarobków, aby zachęcić młode osoby do wejścia na rynek pracy. Precyzując, chodzi konkretnie o osoby określane, jako NEET (not in employment, education, or training), a więc tych młodych ludzi, którzy nie pracują, nie uczą się, ani w żaden inny sposób pracują nad swoimi kompetencjami.

Czy takie wsparcie ma sens, czy taki pomysł ma szansę wypalić?

- Advertisement -

Bezrobocie wśród młodych w UK

Twarde liczby nie pozostawiają żadnych złudzeń. Według oficjalnych danych Office for National Statistics około 789 000 osób w wieku od 16 do 24 lat nie uczy się w pełnym wymiarze godzin, nie pracuje ani nie szuka pracy. Umieszczając tę liczbę w odpowiednim kontekście, trzeba napisać, że to wartość rekordowa, nienotowana do tej pory przez ONS. Z kolei 422 000 bezrobotnych z tej grupy wiekowej szuka pracy. Takich osób jest w Wielkiej Brytanii aż dwa razy więcej, niż było jeszcze przed dwoma lata.

Ilość osób pozostających bez pracy wśród ludzi, określanych, jako młodzi w UK wynosi obecnie 1,2 miliona.

Czemu młodzi nie pracują? Problem jest złożony i wielowymiarowy. Z jednej strony brakuje szkoleń zawodowych i praktyk, brakuje odpowiednich kanałów, aby efektywnie wchodzić na rynek pracy, a z drugiej strony młodzież zmaga się z problemami ze zdrowiem psychicznym. Z pewnością w tym przypadku jeden czy drugi program nie rozwiązałby całkowicie problemu, ale sprawnie przeprowadzony ze pewnością by pomógł.

Co może w tej sprawie zrobić rząd UK?

Jeden z parlamentarzystów Partii Pracy, którego cytuje Sky News, zaznacza, że taki program powinien iść w parze ze zwiększonymi inwestycjami w kompetencje młodych pracowników. Zaniedbania w tym zakresie są przyczyną problemów brytyjskiego rynku pracy. – Nienawidzę, gdy ludzie mówią, że młodzi ludzie są leniwi. Po prostu system nie działa dla nich. Musimy zwiększyć inwestycje w szkolenia i zreformować podatek od praktyk zawodowych – komentuje.

Pojawienie się, choć części z tych ludzi na rynku pracy dałoby solidnego „kopa” brytyjskiej gospodarce. Według analizy PricewaterhouseCoopers, PKB Wielkiej Brytanii wzrósłby o 23 mld funtów rocznie, gdyby wskaźnik NEET w całym kraju został obniżony do poziomu, jaki występuje w South West, a więc najniższego w skali kraju.

Tam tylko około 1 na 13 młodych ludzi nie uczy się, nie pracuje ani nie odbywa szkoleń. Dla porównania wskaźnik ten wynosi jeden na sześciu na północnym-wschodzie kraju i w Szkocji, jak podajemy za Sky News.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Wielka Brytania przestaje opłacać się Polakom. Wprost mówią o powrocie

Relacje migrantów pokazują, że kraj, który kiedyś przyciągał, teraz zaczyna zniechęcać. Polacy zaczynają poważniej myśleć o powrocie do ojczyzny.

Strajk lekarzy przed świętami. Co nas czeka?

To już czternasta akcja protestacyjna od marca 2023 roku. Termin protestu – na kilka dni przed Bożym Narodzeniem – powoduje dodatkowe problemy. Co nas czeka w trakcie strajku lekarzy? Gdzie szukać pomocy medycznej? Co z planowanymi zabiegami i operacjami?

Zmiany w kontach ISA od 2027 roku. Sprawdź, kogo reforma ominie

W listopadzie brytyjski rząd zapowiedział jedną z największych korekt w systemie oszczędnościowym od lat. Od kwietnia 2027 roku roczny limit wpłat na konta typu cash ISA — najpopularniejsze i najbezpieczniejsze rachunki oszczędnościowe na rynku — zostanie obniżony z 20 tysięcy do 12 tysięcy funtów

Witaminy i suplementy coraz częstszym prezentem — nie tylko na święta

Jeszcze kilka lat temu wybór prezentu kojarzył się głównie...

Aż 4,7 mln zeskanowanych twarzy w rok. Służby rejestrują nawet dzieci

System rozpoznawania twarzy w założeniu miał być narzędziem usprawniającym...

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie