Fot. YouTube
Sex roboty na dobre wkroczyły do naszego życia. Hiszpański naukowiec dr Sergi Santos, który zasłynął na świecie ze stworzenia sex robota o imieniu Samantha, zaprezentował właśnie na konferencji w UK, że potrafi on również powiedzieć „NIE”, gdy nie ma ochoty na seks.
Sergi Santos i jego żona Maritsa Kissamitaki od dawna byli krytykowani za to, że ich wynalazek uprzedmiotawia kobiety i tylko wzmaga w mężczyznach potrzebę posiadania bezwolnych partnerek. Małżeństwo postanowiło zatem ulepszyć Samanthę i dać jej możliwość reagowania na zachowania swojego „ludzkiego partnera”.
Ciąg dalszy afery z polskimi modelkami w Dubaju. Ujawniono stawki za seks!
Obecnie Samantha potrafi już „mruczeć jak kociak” i szeptać (ale tylko pod warunkiem, gdy jest dobrze stymulowana przez partnera), a także potrafi reagować na uczucia jak prawdziwa osoba. Na niedawnej konferencji poświęconej sex robotom w Life Science Centre w Newcastle upon Tyne dr Sergi Santos zaprezentował zgromadzonym, że jego robot jest też w stanie powiedzieć, „NIE”, gdy nie ma ochoty na seks.
Sex roboty na dobre wkroczyły już do naszego życia. W zeszłym roku specjalne kluby nocne z sex robotami otworzone zostały w Barcelonie i w Londynie. W klubach tych klienci mają do wyboru dziewczyny o różnych, choć bardzo realistycznych typach urody, a przed spotkaniem z seks lalką mogą oni sobie zażyczyć, jak „partnerka” ma być ubrana i w jakiej pozycji gościa przyjmie.