Drzewko, uświetniające święta Bożego Narodzenia na Wyspach, stanęło w samym sercu Londynu. Obecność choinki na słynnym placu Trafalgar Place to rzecz historyczna, której korzenie sięgają XX wieku.
Co roku, począwszy od 1947, aby docenić pomoc ze strony Wielkiej Brytanii dla Norwegii podczas II wojny światowej, w norweskich lasach ścina się świąteczne drzewko. Następnie, jako podarunek na święta, transportuje się je do stolicy Anglii.
W tym roku sam Lord Mayor Westminsteru, Robert Rigby, pomagał przy ścinaniu drzewa. W mediach społecznościowych pisał, że 20-metrowa choinka będzie wyglądała naprawdę „majestatycznie” w samym sercu Londynu.
Hejterzy hejtują choinkę na Trafalgar Square
Pierwsze wrażenia są – delikatnie pisząc – mało entuzjastyczne. Choinka, która została przetransportowana do UK z norweskich lasów, pokonała setki kilometrów, aby cieszyć oczy Brytyjczyków i wprowadzać ich w iście świąteczny nastrój… nie prezentuje się zbytnio imponująco. Mieszkańcy stolicy wytykają wręcz, że wygląda jak na poły martwa. Lord Mayor odpowiada krytykom, że rzeczywiście drzewko „na początku może wyglądać nieco płasko”, ale nie ma się czym martwić, ponieważ z czasem „rozwinie się”, jak podajemy za serwisem informacyjnym BBC.
Zresztą, w mediach społecznościowych sama choinka zaczęła dawać odpór swoim hejterom Zobaczcie sami, jak to wyglądało:
Only been up for five minutes and already I’m a fluffy mighty pine
Haters gonna hate, but let’s remember this beautiful tradition and let’s hope it continues forever
Will yule be coming to my ceremony this Thursday?!pic.twitter.com/np17CAHmbI
— Trafalgar Square Tree (@trafalgartree) December 2, 2024
„Zgadnijcie, kto wrócił?” – jak pisze choinka (czy raczej specjaliści od social mediów, prowadzący jej konta na X`ie). „Zanim hejterzy zaczną komentować moje gałęzie, zaznaczę, że spędziłam właśnie 10 dni snu dla urody – kto nie wyglądałby trochę płasko po takiej podróży? Ale nie martwcie się! Będę puszysta i błyszcząca w samą porę na mój wielki moment”.
Skąd wzięła się tradycja przywożenia świątecznego drzewka z Norwegii do Londynu?
W tym roku, przy transporcie choinki z Norwegii na Wyspy zwracano szczególną uwagę na aspekty ekologiczne. Część drogi do Londynu pokonano ciężarówką elektryczną, a w Oslo na miejsce ściętego zasadzono nowe drzewko. Tegoroczna choinka to świerk. Ma około 57 lat, waży około tony i pochodzi z lasu Grefsenkleiva.
Aby ochronić drzewko stojące na centralnym placu w Londynie przed silnymi wiatrami, pod płytą chodnikową znajduje się otwór z mechanicznymi ramionami, które utrzymują drzewo na miejscu. A już jutro, 5 grudnia na choince zapalone zostaną świąteczne (energooszczędne!) światełka.
Jak poinformowały lokalne władze w Westminsterze, drzewko będzie zdobić Trafalgar Square do dnia 6 stycznia 2025, po czym zostanie poddane recyklingowi i wykorzystane jako ściółka w ogrodach na terenie miasta.