Wielka Brytania trwa przy decyzji o jednostronnym zawieszaniu kontroli granicznych produktów rolnych i innych towarów przywożonych do Irlandii Północnej z Wielkiej Brytanii, wbrew wcześniejszym ustaleniom z UE wynikającym z umowy brexitowej.
Londyn powiadomił Brukselę o swojej decyzji w czwartek, w oficjalnej odpowiedzi na siedem pozwów wniesionych przez UE w sprawie rzekomego nieprzestrzegania przez Wielką Brytanię zapisów umieszczonych w NI Protocol, części umowy brexitowej regulującej kwestie "na granicy" między Wspólnotą, a Zjednoczonym Królestwem. Taki ruch przyczyni się do dalszego zaognienia stosunków między UK, a UE. Jak czytamy na łamach "Guardian", rząd Liz Truss przymierza się również do stworzenia wyspecjalizowanej komisji ds. programów UE, aby w ramach oficjalnego forum kwestii wdrażania Brexitu omówić trwające wykluczenie Wielkiej Brytanii z dostępu do flagowych funduszy naukowych pod szyldem Horyzontu Europa.
Rzecznik Komisji Europejskiej powiedział, że potrzeba czasu na rozważenie odpowiedzi dla Londynu. „Otrzymaliśmy odpowiedź z Wielkiej Brytanii. Teraz przeanalizujemy odpowiedź przed podjęciem decyzji o kolejnych krokach” – powiedział, cytowany przez brytyjskie media.
Trwają napięcia na granicy irlandzkiej
W kontekście śmierci Elżbiety II unijni przywódcy oraz irlandzkie władze miały nadzieję na poczynienie postępów w tej kwestii. Sądzono, iż strona brytyjska w jakiś sposób doceni rolę królowej w procesie pojednania Irlandii i uda się uniknąc dalszej eskalacji konfliktu, ale nic na to nie wskazuje. Ze względu na okres 10-dniowej żałoby narodowej Downing Street nie odnosi się na razie do tej sprawy.
Przypomnijmy, władze Wielkiej Brytanii stoją na stanowisku, iż kontynuacja okresu karencji dla kontroli towarów stworzy przestrzeń potrzebną do rozwiązania przedłużającego się sporu z Brukselą. Londyn chce, aby produkty rolne, w tym słynne już parówki, dania gotowe i produkty mleczne z Wielkiej Brytanii bez żadnych kontroli i konieczności zgodności z normami UE były dostarczane do Irlandii Północnej, a więc części UK.
Włądze brytyjskie nie zamierzają wdrażać kontrol celnych
Dodajmy również, iż w tle kolejnej odsłony sporu o kontrole graniczne na granicy irlandzkiej majaczy również o wiele poważniejszy konflikt. W brytyjskim parlamencie trwa procesowanie Northern Ireland protocol bill, która ma pozwolić brytyjskiemu rządowi na jednostronne wypowiedzenie części zapisów obecnych w umowie brexitowej. UE szykuje się na kolejną "bitwę" z Londynem, a większość ekspertów uważa, że ruch UK w tej kwestii oznaczałby złamanie prawa międzynarodowego.
Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: "Przyjęto projekt ustawy Northern Ireland protocol bill w Izbie Gmin".