Corbyn chciałby zalegalizować prostytucję w Wielkiej Brytanii

Lider Partii Pracy wielokrotnie udowadniał, że nie boi się kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem Jeremy Corbyn ogłosił, że chciałby zalegalizować prostytucję.

W kwestii seksu za pieniądze polityk wyłuszczył swoje stanowisko podczas spotkania ze studentami w Goldsmiths University, które odbyło się w ramach jego kampanii do majowych wyborów. Po raz pierwszy w swojej karierze Corbyn zabrał tak konkretne i jednoznaczne stanowisko w sprawie, o której wielokrotnie wspominał, ale wyłącznie jako osoba prywatna. Tym razem zrobił to jako lider laburzystów.

- Advertisement -

„Nie chce żeby ludzie pracujący w tej branży byli ścigani przez policję” – apelował Corbyn. „Chciałbym żyć w społeczeństwie, które nie potępia ludzi za to, czym zarabiają na życie. Urządźmy te sprawy nieco inaczej, w bardziej cywilizowany sposób”.

Jego rzecznik w obliczu naporu dziennikarzy unikał tego tematu, jak ognia. Podkreślał, że wypowiedzi jego pryncypała to raczej jego własne, osobiste zdanie, niż opinie zgodne z linią partii, której przewodzi. A że sprawa jest kontrowersyjna i można na niej dużo (politycznie) wydaje się rzeczą oczywistą.

Holandia szokuje! Można płacić seksem za kurs prawa jazdy

GettyImages-185397336

Co ciekawe pozycja Corbyna wydaje się bliska stanowisku Amnesty International, które w zeszłym roku wezwało do pełnej depenalizacji wszystkich aspektów pracy w „sektorze erotycznym”. Ta propozycja stoi w opozycji do obowiązującego w UE prawa, a wszystko wskazuje na to, że będzie ono jeszcze bardziej zaostrzone.

W 2014 Północna Irlandia stała się pierwszym krajem wspólnoty brytyjskiej, który całkowicie zakazał seksu za pieniądze. W innych krajach tylko niektóre „aktywności”, takie jak stręczycielstwo czy prowadzenie domu publicznego podlegają karze.

Corbyn: uchodźcy, którzy mają konotacje brytyjskie, powinni do nas przyjechać

Teksty tygodnia

Spis powszechny w Anglii i Walii jednak się odbędzie? Eksperci ostrzegają

Plany dotyczące zniesienia tradycyjnego spisu powszechnego w 2031 roku w Anglii i Walii wzbudziły szeroki sprzeciw w środowisku naukowym i statystycznym. Dlaczego spis powszechny powinien zostać?

Nabici w… elektryka? Szybkie ładowarki przy autostradach i stacjach paliw zniknęły z planów rządu!

Szybkie ładowarki w Wielkiej Brytanii pozostają marzeniem. Posiadacze aut elektrycznych czują się oszukani.

Nowe przepisy na stare problemy. Rząd bierze się za wyłudzaczy zasiłków – nie odpuści

Ministerstwo Pracy i Emerytur (DWP) zapowiedziało, że od 2026 roku wprowadzi nowe przepisy mające na celu walkę z oszustwami w systemie świadczeń socjalnych. Jak zapowiada rząd, będzie to największa tego typu operacja od pokolenia.

Świadczenie PIP: Oto kto straci najwięcej przez nowe przepisy

Dane Ministerstwa Pracy i Emerytur pokazują, że zmiany w przepisach dotyczących świadczeń mogą pozbawić około 1,2 miliona osób pieniędzy z Personal Independence Payment (PIP).

Ulga podatkowa do likwidacji? Czy to cios w klasę średnią, która odważyła się coś zainwestować?

Czy ulga podatkowa od dywidend zniknie? Czy to naturalna kolej rzeczy? A może pierwszy z wielu obciążeń, które będą nakładane na tych, którzy pracują, zarabiają i próbują coś zaoszczędzić czy odważyli się zainwestować?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie