FBI właśnie zakończyło śledztwo w sprawie Brada Pitta, które dotyczyło incydentu na pokładzie samolotu, w którym uczestniczył aktor oraz jego 16-letni syn.
Najsłynniejsza i najbardziej lubiana para w Hollywood bynajmniej nie rozstaje się w przyjaźni. Wraz z ogłoszeniem informacji o rozwodzie pary, zaczęło się publiczne pranie prywatnych brudów. Brad Pitt został oskarżony przez Angelinę Jolie o szereg poważnych nadużyć, w tym o przemoc i stosowanie marihuany.
Jednak najważniejszym z nich był incydent na pokładzie samolotu między Pittem, a jego 16-letnim synem, Maddoxem. Wg Jolie Brad miał się z nim kłócić i w szale agresji uderzył go w twarz. FBI wszczęło śledztwo w tej sprawie, które właśnie się zakończyło.
Laura Eimiller, rzecznika FBI powiedziała, że „dokonaliśmy przeglądu okoliczności i nie będziemy prowadzić dalszego śledztwa”. Jednocześnie oznajmiła, że Bradowi Pittowi nie zostaną postawione żadne zarzuty w związku z oskarżeniami Jolie o rzekome stosowanie przemocy wobec ich dzieci.
Wynik śledztwa może być wielkim ciosem dla wizerunku Angeliny Jolie, która jest znana na całym świecie jako bojowniczka o pokój i dobro na świecie. Wobec braku zarzutów dla Brada Pitta, Jolie wychodzi na kłamliwą manipulatorkę.
Wygląda na to, że po raz kolejny oskarżenia żony wobec męża są bezpodstawne. Wcześniej podobnie postąpiła Amber Heard podczas jej rozwodu z Johnnym Deppem. On również został przez swoją żonę oskarżony o stosowanie przemocy, ale z biegiem czasu zaczęły się pojawiać liczne zeznania świadków, którzy zaprzeczali tym doniesieniom. W tym wypadku skończyło się na ugodzie i wypłacie Heard 10 mln dolarów. Jak skończy się rozwód dla Brada Pitta?