Najnowsze dane opublikowane przez the Office for National Statistics pokazują, że w grudniu zeszłego roku inflacja zamiast nieznacznie spaść, nieznacznie wzrosła. Na koniec roku wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 4 proc.
Wzrost inflacji w UK zaskoczył analityków
Analitycy przewidywali nieznaczny spadek inflacji w grudniu 2023 r. do poziomu 3,8 proc. Tymczasem wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w ostatnim miesiącu poprzedniego roku do 4 proc. Czyli o 0,1 proc. w stosunku do wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie (3,9 proc.).
Co zatem doprowadziło do zaskakującego wzrostu inflacji na Wyspach w ostatnim miesiącu 2023 r.? Otóż eksperci wskazują, że jest to efekt przede wszystkim podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe, zapowiedzianej przez Jeremy’ego Hunta w jesiennym budżecie. Ceny tytoniu wzrosły o 16 proc. w skali roku.
Jak kształtowały się ceny poszczególnych dóbr z końcem 2023 r.?
Z danych the Office for National Statistics wynika, że inflacja bazowa, która nie obejmuje cen energii, żywności, alkoholu i tytoniu, pozostała na niezmienionym poziomie 5,1 proc.. Z kolei inflacja w sektorze usług nieznacznie wzrosła z 6,1 proc. do 6,2 proc.
Wyraźne obniżenie inflacji jest jednym z czołowych założeń rządu Rishiego Sunaka. Premier w styczniu zeszłego roku zobowiązał się do zmniejszenia wskaźnika cen dóbr i usług konsumpcyjnych o połowę do końca roku. I dane pokazują, że mu się to udało. W zeszłym roku inflacja była na poziomie 10 proc., a na koniec 2023 r. wyniosła 4 proc..
Z uwagi jednak na ponowny, nieznaczny wzrost inflacji w z końcem roku, raczej nie należy się spodziewać w najbliższym czasie obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Kolejną decyzję w tym zakresie Komitet Polityki Pieniężnej (the Monetary Policy Committee, MPC) ma podjąć w czwartek 1 lutego.