Rwanda bill to jedna z najważniejszych politycznych inicjatyw rządu Rishiego Sunaka. W swoich założeniach ma być kluczowym elementem polityki imigracyjnej i umożliwić deportację osób ubiegających się o azyl w UK, które przybywają do Wielkiej Brytanii na małych łódkach.
Prace nad tą ustawą były poprzedzone miesiącami sporów oraz niemożnością wdrożenia jej zapisów w ramach obowiązującego w UK porządku prawnego. Pod koniec kwietnia 2024 udało się przegłosować projekt ustawy w parlamencie, a premier zapewniał, że pierwszy samolot do Kigali wystartuje z UK w przeciągu najbliższych tygodni. Nie dojdzie do tego jednak. W obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych zaplanowanych na 4 lipca, w ramach rządowego programu deportacji do Rwandy nie zostanie wysłany żaden nielegalny imigrant.
Rishi Sunak przyznał, że loty deportacyjne nie rozpoczną się przed elekcją. – Ale jeśli 5 lipca zostanę ponownie wybrany na premiera, to te loty będą realizowane i uruchomimy nasz program – komentował szef brytyjskiego rządu dla BBC. Planowo loty miały odbywać się w lipcu, a najwcześniejszym możliwym terminem miał być tydzień rozpoczynający się 24 czerwca.
Bolesna porażka rządu UK
Pogram lotów do Rwandy ma kosztować grubo ponad 500 milionów funtów w ciągu pięciu lat. Rząd UK zapłacił już Rwandzie 290 mln funtów za realizację programu i wydał około 20 mln funtów na koszty operacyjne. Według National Audit Office odesłanie pierwszych 300 nielegalnych imigrantów kosztować będzie 1,8 mln funtów.
Polityka w tym zakresie stanowi podstawę obietnicy rządu Sunaka względem walki z nielegalną migracją na Wyspy. Sam premier uczynił zatrzymanie przepraw małych łodzi przez kanał La Manche do UK jednym ze swoich kluczowych zobowiązań. Do tej pory nie udało mu się zrealizować obietnicy złożonej wyborcom.
Partia Pracy zapowiada odrzucenie planów deportacji do Rwandy
Opozycyjna Partia Pracy zobowiązała się do całkowitego zarzucenia tych planów, jeśli zdobędzie władzę. Ta zapowiedzi rodzi pytania, o to czy ktokolwiek kiedykolwiek zostanie deportowany do Rwandy. Co więcej, Keir Starmer powiedział, że Rishi Sunak doskonale wiedział, że polityka deportacji do Rwandy opracowana jeszcze w gabinecie Borisa Johnsona jest po prostu niemożliwa do zrealizowania.