Atak na Polaka w Slough nie miał podłoża rasistowskiego

W angielskim Slough doszło do ataku na Polaka. Sąd Reading Crown Court uznał, że doszło w tym przypadku do pobicia. Agresja 53-letniego Granta White`a wobec naszego rodaka nie miała jednak podłoża rasowego. 

Grant White ze Slough został oskarżony o napaść na tle rasowym na swojego polskiego sąsiada. Konflikt miał być następstwem sporu dotyczącego puszczonej bardzo głośno muzyki. Przed sądem Reading Crown Court mężczyźnie postawiono zarzuty w związku z napaścią oraz pobiciem, a także prowokowanie przemocy na tle rasowym. Do czego miało dojść w Slough, a więc w jednym z najbardziej zróżnicowanych etniczne miast Wielkiej Brytanii?

- Advertisement -

Co wydarzyło się przy Amberley Road?

Około północy, 2 listopada 2021 okolicznych sąsiadów miała obudzić głośna muzyka dochodząca z mieszkania Granta White`a. Do mężczyzny mieszkającego przy Amberley Road udał się Polak, który chciał wyjaśnić zamieszanie. Jak wynika z relacji prokuratury nasz rodak „zapukał do okna salonu i zobaczył kobietę tańczącą na środku pokoju. „Kiedy nie było odpowiedzi, poszedł zapukać do drzwi wejściowych i zobaczyć, czy w ten sposób uda mu się uzyskać odpowiedź” – jak mówi Laura Hollingbery, jak cytujemy za lokalnym portalem „Slough Observer”.

Według ustaleń prokuratury, w odpowiedzi na interwencję Polaka, White miał wykrzykiwać w jego kierunku rasistowskie wulgaryzmy. Nie miał na sobie również koszuli. Wkrótce potem na miejscu miał pojawić się inny sąsiad, który zwrócił uwagę na zmieszanie. White wszedł do mieszkania, a następnie wrócił… z siekierę w ręku.

Sąd wykluczył rasistowskie podłoże ataku na Polaka

„Pan White zażądał, aby sąsiedzi opuścili jego posesję, grożąc, że zabiją ich obu” – jak relacjonuje dalej prokurator Hollingbery. „I’ll do you, f***ing Polish” – to słowa, które miały paść w kierunku naszego rodaka podczas tej kłótni. Następnie napastnik miał znów wrócić do swojego domu, znów z niego wyjść, tym razem bez siekiery i uderzyć sąsiada pochodzącego z Polski. Brytyjczyk w obliczu stawianych mu zarzutów przyznał się, że rzeczywiście uderzył Polaka. Zapewnia jednak, że zrobił to w samoobronie.

Według prokuratury zachowania Granta White`a nie nosiły znamion samoobrony. Miały one charakter ataku wynikającego z pobudek rasowych. 11 marca 2024 roku zapadł wyrok w tej sprawie. Ława przysięgłych Reading Crown Court uznała ostatecznie, że zachowanie 53-letniego Brytyjczyka nie miało podłoża rasistowskiego.

Niemniej, został on uznany za winnego pobicie Polaka. Wyrok zapadł po tygodniowym procesie, a 17 kwietnia 2024 roku poznamy wysokość kary, na jaką zostanie skazany White.

Teksty tygodnia

Taksówki bez kierowcy już w 2026 roku wyjadą na ulice

Firmy będą mogły testować w UK komercyjne usługi transportowe bez człowieka w fotelu kierowcy. Już w przyszłym roku autonomiczne taksówki oraz tego typu pojazdy pełniące funkcję autobusów będą mogły legalnie poruszać się po drogach w Anglii.

Internet pod brytyjskim nadzorem. Czy wolność słowa właśnie się kończy?

Rząd Wielkiej Brytanii podjął zdecydowane działania mające na celu radykalne uregulowanie treści publikowanych w internecie. Na mocy nowej Ustawy o Bezpieczeństwie w Sieci (Online Safety Act) brytyjski regulator rynku komunikacyjnego – Ofcom – uzyskał szerokie uprawnienia do kontrolowania platform internetowych i to nawet tych, które nie są fizycznie obecne w Zjednoczonym Królestwie. 

Czy konflikt pomiędzy Izraelem a Iranem wpłynie na ceny w UK?

Czy Wielką Brytanię czeka wzrost cen? Jak wygląda sytuacja w związku z rozwojem konfliktu pomiędzy Izraelem a Iranem? Kanclerz Rachel Reeves zapytana o sytuację wyjaśniła, jak może wyglądać rynek oraz czego można się spodziewać.

Kryzys migracyjny. Sto tysięcy imigrantów ma otrzymać domy za pieniądze podatników

Rząd spotkał się z oskarżeniami o marnotrawienie publicznych pieniędzy – wydaje miliardy funtów na domy dla imigrantów, podczas gdy wiele młodych rodzin w Wielkiej Brytanii nie stać na własne mieszkanie. Krytycy alarmują, że ponad 100 tysięcy osób ubiegających się o azyl może otrzymać mieszkania finansowane z kieszeni podatników.

Poważny wypadek na lotnisku Luton. Jedna osoba ranna

W niedzielę miał miejsce wypadek na lotnisku Luton. Samochód spadł z wielopoziomowego parkingu. Jedna osoba została ranna.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie