Trasa koncertowa Taylor Swift może wygenerować 1 mld futnów dla gospodarki UK

Przewiduje się, że brytyjska część trasy koncertowej Taylor Swift po Europie pod szyldem The Eras Tour może okazać się poważnym impulsem rozwojowym dla całej gospodarki na Wyspach. Eksperci szacują, że występy megagwiazdy muzyki pop w UK mają potencjał na wygenerowanie wzrostu gospodarczego sięgającego 1 miliard funtów.

Nikt nie ma wątpliwości, że trasa koncertowym Taylor Swift po Europie będzie niezwykłym wydarzeniem muzycznym i kulturowym. Warto jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt The Eras Tour, szóstego tournée w karierze amerykańskiej artystki. Pod względem ekonomicznym, koncerty tytanki popu mają tak znaczące skutki na gospodarkę, że ekonomiści opracowali osobne pojęcie je opisujące.

Na czym polega zjawisko „swiftonomics”?

„Swiftonomics” to zjawisko już szeroko udokumentowane i opisane w skali amerykańskiej. Jak się okazuje, koncerty Taylor Swift mają wpływ na całe sektory gospodarki i inne wydarzenia, od ożywienia w sektorze hospitality, po finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim NFL.

Według analizy przeprowadzonej przez Barclays, Swifties (jak określa się fanów muzyki Taylor Swift) wydadzą średnio 848 funtów, aby zobaczyć swoją idolkę na jednym z 15 koncertów zaplanowanych na terenie Wielkiej Brytanii w ramach trasy The Eras Tour. Oprócz biletów na koncerty środki te zostaną przeznaczone zarówno na zakwaterowanie jak i jedzenie, ale również na gadżety i… odpowiedni ubiór. Barclays szacuje, że w sumie może to oznaczać zastrzyk dla gospodarki w UK w wysokości 997 milionów funtów.

Ile Brytyjczycy wydadzą na „doświadczenie” muzyki Taylor Swift?

Obecnie wszystko wskazuje na to, że The Eras Tour będzie największym muzycznym wydarzeniem wszech czasów, z potencjałem zarobienia ponad 1 miliarda dolarów. Ostrożne szacunki Pollstar przewidują, że zysk z 152 występów na pięciu kontynentach sięgnie 1.4 miliarda.

A ile przeciętny Brytyjczyk/Brytyjka wydadzą w ramach trasy Taylor Swift? Szacuje się, że po wydaniu pieniędzy na bilety (co kosztowało około 206 funtów, ale przekroczyło 400 funtów w przypadku tych, którzy kupili pakiety biletów VIP) fani wydają średnio 121 funtów na zakwaterowanie, 111 funtów na podróże i 56 funtów na nowe stroje. 56 funtów to wydatek na posiłek przed koncertem, a 79 funtów na szeroko pojęty merchandise (oryginalne gadżety, nierzadko dostępne tylko w ramach koncertu).

Jeremy Hunt i Rishi Sunak trzymają kciuki i zacierają ręce

– Fani coraz częściej i coraz mocniej angażują się w wydarzenia, które rezonują z nimi na poziomie osobistym. Każdy koncert ma potencjał stać się świętem, każdy bilet może okazać się niezwykłym wydarzeniem, a każde taki event to szansa, aby pochwalić się nowym strojami, zjeść fajną kolację, kupić coś ekstra – analizuje Tom Corbett z Barclays.

W brytyjskiej skali The Eras Tour będzie również wydarzeniem politycznym. Jeśli trasa koncertowa okaże się sukcesem i da dodatkowy impuls gospodarce, z pewnością zostanie wykorzystana przez kanclerza Jeremy`eog Hunta i premiera Rishiego Sunaka, który sam należy do Swifties, w ramach kampanii wyborczej przed zbliżającymi się wyborami.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Zasiłek dla niepełnosprawnych PIP. Co należy wiedzieć?

Wiele osób może stracić zasiłek dla niepełnosprawnych w Wielkiej Brytanii, jeśli rząd zdecyduje się na przeprowadzenie drastycznych zmian.

Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii wybrało prezesa

8 marca 2025 odbyło się Walne Zebranie Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii. Delegaci przyjęli kandydaturę Alicji Donimirskiej na kolejną, dwuletnią, kadencję prezesa Zjednoczenia.

Rachel Reeves tnie wydatki na administrację – oszczędności sięgną 2 mld rocznie

Rachel Reeves zapowiada redukcję brytyjskiej służby cywilnej o 10 000 etatów. Dzięki temu koszty funkcjonowaniu rządu w UK do 2030 roku zostaną obniżone o 15%.

Brytyjki imprezujące w Krakowie zostały zaatakowane

Podczas pobytu w Krakowie, na wieczorze panieńskim, grupa kobiet z UK padła ofiarą ataku niezidentyfikowanych mężczyzn.

Rośnie zapotrzebowanie na budowlańców w UK

Budowlańcy w UK nie powinni mieć problemów ze znalezieniem pracy. Rośnie zapotrzebowanie także na ogrodników, nauczycieli i pracowników gospodarczych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie