Według Cornwall Insights – limit cenowy dla Wielkiej Brytanii za średni rachunek za energię wzrośnie do 1736 funtów rocznie. A podwyżki możemy spodziewać się w styczniu.
Mimo wcześniejszych nadziei, że ceny energii mogą spaść na początku przyszłego roku, okazuje się, że wręcz przeciwnie – może czekać nas podwyżka rachunków w styczniu.
Kolejna podwyżka rachunków?
Jak podaje Cornwall Insights, firma konsultingowa w dziedzinie energetyki, pułap cenowy dla Wielkiej Brytanii wzrośnie do 1736 funtów rocznie za przeciętny rachunek za energię.
Jest to wzrost o 1 proc. w stosunku do obecnego pułapu cenowego, który wzrósł w zeszłym miesiącu do 1717 funtów rocznie dla przeciętnego konsumenta.
Natomiast w piątek organ regulacyjny Ofgem ogłosi najnowszy kwartalny limit cen energii na styczeń, gdy w Wielkiej Brytanii rozpoczyna się sezon grzewczy.
Warto wspomnieć, że we wrześniu Cornwall Insights spodziewał się nieznacznego spadku limitu w nowym roku. Limit stał się kluczowym wskaźnikiem finansów brytyjskich gospodarstw domowych od czasu kryzysu energetycznego zapoczątkowanego wojną na Ukrainie.
Natomiast prawie trzy lata później ceny energii pozostają znacznie wyższe niż przed inwazją. Co ma z kolei wpływ na długoterminową presję, którą odczuwają gospodarstwa domowe. Przed kryzysem limit wynosił 1216 funtów. Jednak zamieszanie na rynku energetycznym groziło przekroczeniem kwoty rachunków powyżej 4000 funtów.
W październiku 2022 roku rząd stworzył osobną gwarancję ceny energii, aby ograniczyć rachunki do kwoty 2500 funtów.
Czym jest pułap cenowy?
Pułap cenowy ustala co kwartał Ofgem. Narzuca w ten sposób maksymalną kwotę, jaką dostawcy mogą pobierać od 28 milionów gospodarstw domowych na Wyspach za każdą jednostkę gazu i energii elektrycznej.
Cornwall Insights przewiduje, że opłaty za jednostki energii wyniosą odpowiednio 24,83 pensa i 6,33 pensa za kilowatogodzinę za energię elektryczną i gaz.
Stawka podstawowa w wysokości 1736 funtów oznacza, że przeciętne gospodarstwo domowe w Wielkiej Brytanii powinno liczyć się z roczną opłatą w tej wysokości. Jednak w praktyce wygląda to tak, że płacimy więcej lub mniej w zależności od zużycia energii.
Cornwall Insights prognozuje, że ceny mogą nieznacznie spaść w kwietniu 2025 roku. A następnie w październiku 2025 roku. Jednak nie pozostawia złudzeń, że „wyższe ceny prawdopodobnie staną się nową normą”.
Według firmy najlepszym sposobem na zmniejszenie zależności Wielkiej Brytanii od niestabilnych światowych rynków energetycznych jest budowa infrastruktury odnawialnych źródeł energii w kraju.