Brytyjki światowymi rekordzistkami w piciu alkoholu

Jak wynika z raportu przygotowanego przez OECD, Brytyjki znajdują się w czołówce kobiet, które się upijają. Aż 26% przedstawicielek płci żeńskiej w UK wypija jednorazowo co najmniej sześć porcji alkoholu przynajmniej raz w miesiącu.

Brytyjki znalazły się w samym czubie zestawienia kobiet, które się upijają, w skali całego świata. Eksperci Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organisation for Economic Co-operation and Development) porównali spożycie alkoholu w 33 krajach. Wśród kobiet Brytyjki zostały uznane za najbardziej skłonne do upijania się. W systematyce OECD zjawisko „binge drinking” („pice do upadłego”) definiowane jest, jako wypicie co najmniej sześciu drinków zawierających alkohol podczas jednego posiedzenia.

Na Wyspach odsetek kobiet, które przynajmniej raz w miesiącu urządzają sobie taką pijatykę, wynosi aż 26%. W żadnym innym badanym kraju ten odsetek w przypadku kobiet nie był tak wysoki, a średnia wynosi zaledwie 12%.

Ile alkoholu spożywają Brytyjki?

Brytyjskie media szeroko rozpisują się o zjawisku określanym, jako kultura „wine o’clock”, a tabloid „The Daily Mail” wręcz grzmi o „szokujących” wynikach raportu i pijących do nieprzytomności Brytyjkach.

Co ciekawe, prawie połowa, bo aż 45% mężczyzn w Wielkiej Brytanii postępuje podobnie, ale w tym przypadku nie podnoszono już podobnego larum. Faceci zajęli w „swoim” zestawieniu trzecie miejsce. Natomiast, biorąc pod uwagę obie płcie, Zjednoczone Królestwo wraz z Luksemburgiem znalazło się na trzecim miejscu w rankingu pod względem wskaźników upijania się, ustępując jedynie Rumunii i Danii.

Jak Wielka Brytania wypada na tle reszty świata?

OECD zmierzyło również spożycie alkoholu w poszczególnych krajach na podstawie danych dotyczących sprzedaży. W 2021 roku średnie spożycie wynosiło 8,6 litra. Najwięcej napojów wyskokowych sprzedawało się na Litwie i Łotwie (ponad 12 litrów), a najmniej — w Turcji, Izraelu i Kostaryce. W UK wskaźnik ten wynosił ponad 10 litrów, a w Polsce — około 11 litrów.

— Alkohol powoduje zbyt wiele szkód tutaj, w Wielkiej Brytanii. A można ich całkowicie uniknąć — komentuje doktor Richard Piper, dyrektor naczelny Alcohol Change UK. — Istnieje ogromna potrzeba wprowadzenia przez rząd środków, o których wiemy, że zmniejszą szkody spowodowane spożyciem alkoholu i ratują ludzkie życia. Mówię o
odpowiedniej kontrola marketingu alkoholu, wprowadzeniu minimalnych cen jednostkowych w Anglii, takich jak mamy już w Szkocji i Walii, oraz lepsze oznakowanie alkoholu — podsumowuje.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

1 listopada rząd dodaje 300 funtów do Winter Fuel Payment
Nowe przepisy rujnują kieszenie kierowców. Jak dużo ludzi jest poszkodowanych?
Brytyjczycy polecieli do Polski, żeby zrobić zakupy spożywcze. Sporo zaoszczędzili

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Wiosenne orędzie kanclerz Rachel Reeves

Co czeka Wielką Brytanię? W którą stronę przesuwa się polityka UK? Choć wiele już było wiadomo, to wiosenne orędzie kanclerz Rachel Reeves jest przełomowym momentem. Co zawiera się w Spring Statement w 2025 roku? 

Płaca minimalna w UK – stawki National Living Wage i National Minimum Wage w 2025

Na jaki wzrost wynagrodzenia mogą liczyć pracownicy, którzy zarabiają „najniższą krajową” na Wyspach?

Kryzys mieszkaniowy w UK. Migranci wynajmują przybudówki jako mieszkania

Patologia na rynku wynajmu mieszkań w Wielkiej Brytanii jest bardzo widoczna. Migranci szukający taniego lokum zapłacą za każdy dach nad głową

Kamery z systemem rozpoznawania twarzy w Croydon

Działacze na rzecz ochrony prywatności biją na alarm. Ich zdaniem życie w UK „powoli staje się dystopijnym koszmarem”.

Wielka Brytania planuje zaostrzenie polityki imigracyjnej

Minister spraw wewnętrznych planuje zaostrzenie polityki imigracyjnej. Chce zająć się unikaniem przez nielegalnych imigrantów deportacji.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie