Czy MasterCard zwróci swoim klientom NIELEGALNIE zagarnięte 19 mld funtów?

19 miliardów funtów – być może taką kwotę MasterCard będzie musiał zwrócić swoim klientom. Korzystający z usług jednego z największych operatorów kart płatniczych mieszkańcy Wielkiej Brytanii już szykują falę pozwów.

Miliony konsumentów są przekonani, że zostali oszukani na średnio 400 funtów na osobę. Takiej kwoty mają sięgać nieuczciwe opłaty, które były naliczane przez MasterCard podczas robienia zakupów za pomocą ich kart. Idzie o opłatą interchange, która obowiązywał przez ostatnie 16 lat.

- Advertisement -

Rzecz jasna kartowy gigant zaprzecza, że w ogóle doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości w tej materii. MasterCard utrzymuje, że koszt używania kart był niewspółmierny do wygody, którą zapewniała. Zupełnie innego zdania jest Walter Merricks, były pracownik firmy. „Ceny wszystkiego, co kupowaliśmy od 1992 do 2008 roku były po prostu zawyżone z powodu bezprawnego postępowania mojej firmy. Nie mam żadnej wątpliwości, że MasterCard działał nielegalnie” – komentował.

Co ciekawe konkurencyjna Visa dostosowała te koszty do stawek ustalonych przez Komisję Europejską i nie było z tym żadnego problemu. W oficjalnym oświadczeniu firma „stanowczo nie zgadza się z prawną podstawą tego roszczenia”. W dodatku zapewnia, że dołożyła wszelkich starań, aby transakcje wykonywane za pośrednictwem ich kart były wygodne i bezpieczne dla wszystkich klientów.

Tysiące oburzonych Brytyjczyków podpisało petycję, by odebrać jej zasiłki!

Wygląda jednak na to, że sprawa jest przegrana. Dzięki staraniom amerykańskiej kancelarii prawniczej Quinn Emanuel, która walczy oparciu o ustawę dotyczącą praw konsumenckich z 2015 roku, konsumenci wyjdą z tego sporu zwycięsko. W 2014 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości zadeklarował, że pobieranie podobnych opłat narusza unijne prawo antymonopolowe.

„Uważnie obserwujemy rozwój sytuacji w tej sprawie” – mówi Tomasz Kowalczyk z Omni Finances, firmy specjalizującej się w odzyskiwaniu pieniędzy bezpodstawnie zagarniętych przez nieuczciwe banki i instytucje finansowe. „Sprawa jest nam doskonale znana, a ludzie którzy wcześniej za naszym pośrednictwem odzyskali bank fees zgłaszają się już do nas ze swoimi kartami MasterCard i historią transakcji”.

„Branża finansowa od lat przyzwyczaja nas do nieuczciwych opłat” – dodaje Anna Kaczmarczyk z Omni Finances. „Od czasu do czasu wychodzi afera – tak było z opłatami PPI, czy PBA. Wciąż prowadzimy ok. tysiąca takich spraw miesięcznie. Od dłuższego czasu analizujemy też rynek kart kredytowych i nie dziwią nas ostatnie rewelacje. Konsumentów może cieszyć forma rozwiązania sprawy – pozew zbiorowy. Dzięki temu już na jesieni każdy użytkownik Mastercard powinien spodziewać się zwrotu gotówki, bez żadnych dodatkowych zabiegów. Jeśli operator kart będzie zwlekał lub odmawiał wypłaty – zapraszamy do nas. Sądzimy jednak, że cała sprawa powinna przebiec raczej bezboleśnie dla konsumentów.”

Putin straszy wojną! [wideo]

Jeśli sąd uzna winę MasterCard firma może znaleźć się w nie lada opałach. Dość powiedzieć, że to największy w brytyjskiej historii pozew tego typu i jeden z pierwszych na mocy Consumer Rights Act 2015. W minionych lata firma wypracowywała około 10 mld dolarów przychodu rocznie, a teraz kara za ich postępowanie może sięgnąć nawet 25 mld.

Teksty tygodnia

Jesienią jest najwięcej włamań do domów, a ubezpieczyciele odmawiają wypłacania odszkodowań

Włamanie do domu. Zobacz jak się zabezpieczyć przed odmową wypłaty odszkodowania w razie kradzieży. Poradnik!

Piątek 13. jest pechowy – mamy na to dowody!

W przesądy można wierzyć lub nie, ale faktem jest,...

Czy brytyjska flaga należy do Tommy’ego Robinsona? UK zmienia się po marszu?

Marsz „Unite the Kingdom”, zorganizowany przez Tommy’ego Robinsona 13 września 2025 r. w Londynie, zgromadził według szacunków od 110 do 150 tysięcy uczestników. Była to największa mobilizacja jego zwolenników od lat.

Szkoły podstawowe w UK – różnica w poziomie nauczania dzieci jest ogromna

Najlepsze wyniki uzyskują szkoły w bogatszych częściach Londynu i południowej Anglii. Tam często ponad 70% uczniów osiąga oczekiwany standard. Dobre rezultaty notuje też część szkół w dużych miastach, które dysponują lepszym zapleczem kadrowym i finansowym.

Polka przyjechała do UK do męża. Chciałaby zostać na Wyspach i legalnie pracować

W ramach programu łączenia rodzin można sprowadzić żonę lub męża do Wielkiej Brytanii. Jak zatem złożyć wniosek?
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie