Dziś w Brukseli po raz pierwszy pojawił się nowy Minister ds. relacji z UE – Nick Thomas-Symonds. Pierwsza rozmowa ma przebiegać pod dyktandem możliwości resetu w stosunkach między Wielką Brytanią i Wspólnotą.
Laburzyści chcą zbliżenia z Unią Europejską
Nie od dziś wiemy, że laburzyści chcą zbliżenia między Wielką Brytanią i Unią Europejską. Wolę i zobowiązanie do odnowienia relacji ze Wspólnotą przedstawi dziś w imieniu nowego rządu laburzystów Minister ds. relacji z UE – Nick Thomas-Symonds. Z informacji podanych mediom wynika, że Thomas-Symonds spotka się z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Marosem Sefcoviciem, a ich bezpośrednia rozmowa ma „przygotować grunt pod dalsze dyskusje” na temat pogłębienia więzi.
Laburzyści z pewnością chcą ocieplić stosunki z Unią Europejską, po latach dosyć szorstkich relacji z Brukselą za rządów torysów. Partia Pracy chce naprawić szkody, jakie w stosunkach z Europą wyrządziły awantury po Brexicie i zawrzeć z Unią Europejską lepsze porozumienie niż, jak to oceniają laburzyści, „nieudana” umowa handlowa podpisana przez Borisa Johnsona.
Reset stosunków z Unią Europejską jednym z priorytetów rządu
Przed wyjazdem do Brukseli, Nick Thomas-Symonds powiedział: – Nasz rząd angażuje się, by dokonać resetu stosunków z Unią Europejską. By wzmocnić więzi, wzmocnić nasze bezpieczeństwo i usunąć bariery w handlu. Unia Europejska i państwa członkowskie należą do najbliższych przyjaciół i sojuszników Wielkiej Brytanii. W obliczu wojny w Europie i wspólnych globalnych wyzwań w obszarach takich jak zmiana klimatu i nielegalna migracja, niezbędny jest silny sojusz Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej.
Minister zaznaczył także, że nie może się doczekać poniedziałkowego spotkania z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej w Brukseli. – Spodziewam się, że w nadchodzących miesiącach będę znacznie częściej nawiązywać z nim i kolegami z UE kontakt. Będziemy wspólnie pracować nad tym, aby nasz kontynent był bezpieczniejszy i zamożniejszy – doprecyzował Thomas-Symonds.