Liz Truss w fotelu premiera Wielkiej Brytanii to bardzo zła wiadomość dla Szkotów. Dlaczego?

Fot. Getty

Podczas niedawnego wywiadu telewizyjnego Liz Truss przypuściła personalny atak na Nicolę Sturgeon. Kandydatka do objęcia urzędu premiera Wielkiej Brytanii stwierdziła, że Pierwszą Minister Szkocji, a także forsowane przez nią, kolejne referendum niepodległościowe, należy zignorować. 

- Advertisement -

Liz Truss w fotelu premiera Wielkiej Brytanii to zła wiadomość dla Szkotów, zwłaszcza po tym, w jaki sposób w niedawnym wywiadzie telewizyjnym polityk wyraziła się o Pierwszej Minister Szkocji Nicoli Sturgeon. Truss, zapytana o kwestię kolejnego, niepodległościowego referendum, stwierdziła, że liderkę SNP należy po prostu ignorować. – Ona stara się na siebie zwrócić uwagę, to właśnie robi – zaznaczyła pani Truss, przy sporym zrozumieniu dla jej słów ze strony publiczności. I dodała: – To, co musimy pokazać mieszkańcom Szkocji, Irlandii Północnej i Walii, to to, że o nich dbamy i musimy upewnić się, że wszystkie nasze polityki rządowe mają zastosowanie w całej Wielkiej Brytanii. 

 

 

Zachowanie Szkotów coraz bardziej drażni Anglików?

Podczas wywiadu dziennikarz przypomniał Liz Truss, że Nicola Sturgeon ma do rządzenia silny mandat społeczny – znacznie większy niż ten, na który będzie się mogła ewentualnie powołać sama Truss w razie wygrania wyborów na nowego lidera Partii Konserwatywnej i tym samym premiera Wielkiej Brytanii. Ale obecna minister spraw zagranicznych nie bardzo się tym przejęła. 

W sukurs Liz Truss przyszedł czołowy, twardogłowy polityk Partii Konserwatywnej i minister ds. szans związanych z Brexitem, Jacob Rees-Mogg. Polityk powiedział, że Nicola Sturgeon „bardzo często się myli i zawsze narzeka”, a rząd „musi się skupić na tym, by Unia przynosiła ludziom korzyści”.

Oburzenie po słowach Liz Truss wyraził natomiast wicepremier Szkocji John Swinney, który zaznaczył, że atak na Nicolę Sturgeon ze strony kogoś, kto ma dopiero nadzieję być następnym lokatorem Downing Street nr 10, jest „całkowicie, zupełnie nie do przyjęcia”. 

Teksty tygodnia

NHS ostrzega: potrzeba nawet 200 tysięcy dawców krwi. Sytuacja jest niebezpieczna

Już w zeszłym roku służba zdrowia biła na alarm z powodu niskiego poziomu zapasów krwi w szpitalach. NHS wyznaczyło sobie ambitny cel – pozyskać milion dawców. Teraz władze informują, że w samej Anglii wciąż brakuje ponad 200 tysięcy osób gotowych oddać krew.

Śmiertelne tabletki w obiegu. Londyńskie kluby biją na alarm

Londyńskie kluby ostrzegają swoich gości przed wyjątkowo niebezpiecznymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy. Ostrzeżenie pojawiło się po dwóch śmiertelnych przypadkach, do których doszło niedawno w dzielnicy Ealing. Ofiarami byli 28-letni mężczyzna i 20-letnia kobieta.

UK vs. AI – dlaczego anglojęzyczne kraje obawiają się sztucznej inteligencji?

Ciekawe badania wykazały, że mieszkańcy krajów anglojęzycznych, w tym również UK są niezwykle nieufni w stosunku do sztucznej inteligencji. Skąd wynika ta tendencja i jakie ma podłoże społeczne?

Oxford Street opanowana przez złodziei. Niedofinansowana policja nie pomaga

Konsorcjum sprzedawców detalicznych ostrzega, że jeśli rząd nie podejmie natychmiastowych działań, Oxford Street i inne główne ulice handlowe w kraju mogą stać się poważnym zagrożeniem. West End coraz częściej kojarzy się z kradzieżami i problemami z bezpieczeństwem.

Protest w Londynie przeciw reformom socjalnym! Już dziś! Uwaga na utrudnienia

Reformy socjalne i oszczędności Partii Pracy wzbudzają powszechne obawy i opór. Czy protest coś zmieni? 

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie