Rachunki za energię mają spaść od soboty. British Gas ostrzega jednak gospodarstwa domowe

Mimo tego, że od soboty mają spaść rachunki za energię dla 27 mln gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii, British Gas ostrzega, że pozostaną one nadal wysokie, gdyż rynkowe ceny gazu wciąż są ponad dwukrotnie wyższe niż przed wojną na Ukrainie.

Zdaniem szefa Centrica – spółki macierzystej brytyjskiego dostawcy energii (British Gas), Wielka Brytania nadal jest narażona na ryzyko związane z dostawami gazu po inwazji Rosji na Ukrainę. Chris O’Shea twierdzi, że „pierwszy akt kryzysu się skończył”, ale „istnieje niebezpieczeństwo popadnięcia w samozadowolenie”.

- Advertisement -

Ceny gazu spadną od soboty

Rachunki za energię 27 mln gospodarstw domowych mają spaść od soboty, gdyż regulator energetyczny Ofgem obniży pułap cenowy do równowartości 2074 funtów za zużycie dwóch paliw przez typowe gospodarstwo dobowe w ciągu roku.

Niestety nowy pułap cenowy, który wprawdzie ogranicza maksymalną kwotę, jaką dostawcy mogą pobierać za każdą jednostkę gazu i elektryczności, jest nadal o około 800 funtów większy niż przed inwazją Rosji na Ukrainę i najprawdopodobniej pozostanie na tym samym poziomie do końca zimy.

Według przewidywań pułap ma spaść do nieco ponad 1870 funtów od października, zgodnie z tym, co twierdzą analitycy z Cornwall Insight, a później nieznacznie wzrosnąć od stycznia przyszłego roku do nieco ponad 1900 funtów.

Rynek jest niestabilny

Po tym, jak Centrica ogłosiła, że przed zimą prawie podwoiła pojemność swojego magazynu gazu w obiekcie Rough u wschodniego wybrzeża Yorkshire, Chris O’Shea ostrzegł, żeby nie popadać w „samozadowolenie”.

Centrica poinformowała, że ​​jej inwestycja w Rough, którą ponownie uruchomiła w październiku ubiegłego roku, pomoże zabezpieczyć brytyjskie dostawy gazu zimą.

– Myślę, że istnieje niebezpieczeństwo, że popadniemy w samozadowolenie, ponieważ ostatnia zima była w porządku, a ceny są teraz dość stabilne. Ale kiedy w zeszłym tygodniu mieliśmy konflikt między grupą Wagnera a rosyjską armią, ceny energii wzrosły o około 20 proc. Chińska aktywność gospodarcza jest obecnie stosunkowo niska. Jeśli to zacznie rosnąć, zobaczymy większy popyt na gaz w postaci skroplonego gazu ziemnego, a następnie zobaczymy, jak europejskie ceny gazu pójdą w górę, więc może być większa zmienność – dodał O'Shea.

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Firmy wodociągowe chcą podwyższyć rachunki za wodę i ścieki o 30 proc.

Odsetek Brytyjczyków, którzy chcą ponownie dołączyć do UE jest najwyższy od 2016

Oto najgorsze miejsca w samolocie, których pasażerowie powinni unikać

Teksty tygodnia

Te 4 świadczenia są zagrożone. Jak nowy budżet namiesza w zasiłkach?

Listopadowy budżet kanclerz Rachel Reeves może przynieść najpoważniejsze od lat zmiany w systemie świadczeń społecznych w Wielkiej Brytanii. Rząd zapowiada reformy, które mają ograniczyć wydatki i „zwiększyć motywację do pracy”. Co się zmieni?

Royal Mail znów zawodzi klientów! Zapłaci gigantyczną karę

Royal Mail ponownie w centrum krytyki. Fala niezadowolenia spadła na pocztę po tym, jak Ofcom nałożył na firmę grzywnę w wysokości 21 milionów funtów. Powodem jest niewywiązanie się z podstawowego obowiązku – terminowego dostarczania przesyłek.

400 000 nowych miejsc pracy. Wielka Brytania rekrutuje!

Plan stworzenia 400 000 nowych miejsc pracy to nie tylko obietnica polityczna, ale zapowiedź głębokiej zmiany w gospodarce Wielkiej Brytanii. Dla tysięcy osób może to oznaczać nowy start zawodowy. Czy wśród zatrudnianych będą imigranci, w tym Polacy?

Można stracić zasiłek, jeśli nie odbierze się tego telefonu

Świadczeniobiorcom grozi utrata zasiłku, jeśli nie stawią się na spotkanie w Jobcentre lub nie odbiorą telefonu z urzędu pracy.

Londyn: trzy ataki nożem, jedno miejsce. Seryjny agresor czy ataki gangu?

W ciągu zaledwie pięciu dni Catford w południowym Londynie stał się miejscem trzech brutalnych ataków nożem. W każdym przypadku poszkodowani zostali mężczyźni. Natomiast policja nie dokonała jeszcze żadnych aresztowań. Czy to przypadek, czy oznaka rosnącej przemocy ulicznej w tej części miasta?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie