Rolnictwo w UK jest uzależnione od pracy imigrantów. Będą ułatwienia wizowe dla pracowników sezonowych?

Czy rząd, dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego Wielkiej Brytanii, musi wprowadzić ułatwienia wizowe dla pracowników sezonowych? Tak twierdzą doradcy rządu z Komitetu Doradczego ds. Migracji, którzy dostrzegają problem z zapewnieniem rąk do pracy wśród rolników indywidualnych i większych przedsiębiorstw rolnych.

Potrzebne są ułatwienia dla pracowników sezonowych. Jakie?

Komitet Doradczy ds. Migracji (ang. The Migration Advisory Committee, MAC) nie ma wątpliwości, po dokonaniu przeglądu programu dla pracowników sezonowych (ang. the Seasonal Worker Scheme, SWS), że Wielka Brytania musi nie tylko umożliwiać, ale ułatwiać pracownikom z zagranicy staranie się o wizę sezonową. A wszystko to w celu „zapewnienia [Wyspiarzom] bezpieczeństwa żywnościowego”. Bez pracowników sezonowych, których gros stanowią imigranci, rolnicy indywidualni i większe przedsiębiorstwa rolne nie byłyby w stanie zebrać plonów.

- Advertisement -

Komitet MAC stwierdził w swoim najnowszym raporcie, że zależność branży rolniczej od sezonowej pracy migrantów jest inna niż w jakiejkolwiek innej branży w Wielkiej Brytanii. Dzieje się tak dlatego, że praca przy zbiorach warzyw i owoców jest nie tylko nadzwyczaj wymagająca fizycznie, ale też bardzo słabo płatna.

Co jeszcze trzeba zrobić, by przyciągnąć i chronić pracowników sezonowych?

Komitet Doradczy ds. Migracji nakreślił szereg zaleceń dla rządu ws. migracji pracowników sezonowych. Wśród nich znalazły się:

  • Wzmacnianie i egzekwowanie praw pracowniczych;
  • Komunikowanie pracownikom sezonowym ich praw w ich rodzimych językach w celu upewnienia się, że wszystko jest dla nich zrozumiałe;
  • Oferowanie pracownikom bardziej sprawiedliwej płacy i warunków pracy;
  • Zagwarantowanie pracownikom sezonowym co najmniej dwumiesięcznego wynagrodzenia, by mogli oni swobodnie pokryć koszt przyjazdu do Wielkiej Brytanii;
  • Uelastycznianie przepisów dotyczących wydawania wiz dla pracowników sezonowych. Pracodawcom ma to pozwolić na bardziej efektywne planowanie zasobów pracowniczych, a pracownikom – na maksymalizację zarobków.

Maszyny mają szansę zastąpić pracowników sezonowych. Ale jest na to jeszcze za wcześnie

Przewodniczący komitetu, prof. Brian Bell, zaznacza, że co prawda uprawy warzyw i owoców nie odpowiadają za duży procent generowanego w UK PKB, to utrata pracowników sezonowych wiązałaby się z zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowe w Wielkiej Brytanii. W przyszłości pracę ludzkich rąk na polach i w sadach prawdopodobnie zastąpią maszyny, ale jest na to jeszcze za wcześnie. – Postępy w automatyzacji mogą dać możliwą alternatywę dla pracy sezonowej imigrantów. Jednakże obecny park maszynowy nie jest wystarczająco rozwinięty, aby wyeliminować potrzebę pracy sezonowej. Dalsze interwencje rządu, w postaci m.in. pożyczek o oprocentowaniu 0% lub zwiększonych inwestycji publicznych mogłyby przyspieszyć automatyzację w tym sektorze, a co za tym idzie, zmniejszyć zależność od pracy sezonowej – tłumaczy Bell.

Teksty tygodnia

Świadczenie PIP: Oto kto straci najwięcej przez nowe przepisy

Dane Ministerstwa Pracy i Emerytur pokazują, że zmiany w przepisach dotyczących świadczeń mogą pozbawić około 1,2 miliona osób pieniędzy z Personal Independence Payment (PIP).

Ponad 1000 lekarzy przeciw ustawie o wspomaganym samobójstwie w Wielkiej Brytanii

Grupa ponad tysiąca lekarzy wystosowała apel do brytyjskiego parlamentu. Wyraziła w nim zdecydowany sprzeciw wobec projektu ustawy legalizującej tzw. wspomagane samobójstwo.

Jak zdobyć 150 funtów? Dodatkowe pieniądze dla milionów rodzin!

Czasami zmiany przepisów działają na korzyść obywateli. Tak jest w tym przypadku. Bowiem modyfikacja prawna sprawiła, że miliony rodzin w Wielkiej Brytanii mogą dostać dodatkowe 150 funtów? Czy to dużo?

Dlaczego klasyczny adblocker to za mało w 2025 roku? Surfshark CleanWeb idzie o krok dalej

Surfshark CleanWeb to coś więcej niż blokada reklam. To zaawansowana ochrona prywatności i sposób na realne bezpieczeństwo w sieci w 2025 roku.

Internet pod brytyjskim nadzorem. Czy wolność słowa właśnie się kończy?

Rząd Wielkiej Brytanii podjął zdecydowane działania mające na celu radykalne uregulowanie treści publikowanych w internecie. Na mocy nowej Ustawy o Bezpieczeństwie w Sieci (Online Safety Act) brytyjski regulator rynku komunikacyjnego – Ofcom – uzyskał szerokie uprawnienia do kontrolowania platform internetowych i to nawet tych, które nie są fizycznie obecne w Zjednoczonym Królestwie. 

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie