Tihomir Iwanczow jest szóstym obywatelem Bułgarii mieszkającym w Wielkiej Brytanii, który został oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji. 38-letni mężczyzna mieszkał w Acton, w zachodnim Londynie.
Kolejnego, już szóstego obywatela Bułgarii oskarżono o szpiegostwo na rzecz Rosji i spisek. 38-letni Iwanczow dołączył w ten sposób do trzech mężczyzn i dwóch kobiet, na których ciążą podobne oskarżenia.
Bułgar oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji
38-latkowi zarzuca się szpiegostwo, podobnie jak pięciu pozostałym osobom. Popełnione przez nich przestępstwa miały miejsce w okresie od sierpnia 2020 roku do lutego 2023 roku.
Bułgarowi zarzuca się spiskowanie z pozostałą piątką szpiegów w celu zebrania informacji dla Kremla. Tihomira Iwanowa Iwanczowa, właściciela firmy dekoratorskiej, aresztowano 7 lutego. A w środę stanie przed sądem Westminster Magistrates Court. W październiku ruszy proces pięciu innych obywateli Bułgarii, których oskarżono o „szpiegowanie na rzecz wroga”.
Komendant, Dominic Morphy z Met’s Counter Terrorism Command powiedział, że 38-latka „zidentyfikowano i aresztowano w wyniku dochodzenia przeprowadzonego po pięciu poprzednich aresztowaniach w ramach śledztwa”.
Szpiegowska siatka przestępcza
Do szpiegowskiej siatki przestępczej należą 46-letni Orlin Roussev z Great Yarmouth, w Norfolk, 43-letni Bizer Dzhambazov i 32-letnia Katrin Ivanova z Harrow w północno-zachodnim Londynie. A także 32-letni Ivan Stoyanov z Greenford w zachodnim Londynie i 29-letnia Vanya Gaberova z Euston w Londynie. Wszyscy zostali aresztowani w lutym ubiegłego roku.
Grupie tej zarzuca się, że prowadziła inwigilację osób i miejsc będących celem Rosji. Robiła to w okresie od sierpnia 2020 do lutego 2023 roku.
Nick Price, szef CPS Special Crime and Counter Terrorism Division powiedział:
– CPS zezwoliło na postawienie zarzutów dotyczących spisku, który miał na celu szpiegostwo. Zarzuty postawiono szóstej osobie podejrzanej o szpiegostwo na rzecz Rosji.
– 38-letni Tihomir Iwanczow, zostanie oskarżony o spiskowanie w celu uzyskania, gromadzenia, rejestrowania, publikowania lub przekazywania dokumentów lub informacji, które mogą lub miały być bezpośrednio lub pośrednio przydatne w celu godzącym w bezpieczeństwo i interesy państwa – dodał Price.
Szef CPS podkreślił także, że:
– Postępowanie karne przeciwko sześciu osobom jest w toku i każda z nich ma prawo do sprawiedliwego procesu. Niezwykle ważne jest, aby w Internecie nie było doniesień, komentarzy ani udostępniania informacji, które mogłyby w jakikolwiek sposób zaszkodzić niniejszemu postępowaniu.