Sytuacja portu lotniczego w Luton jest bardzo zła – aby uniknąć bankructwa lokalnego władze muszą drastycznie ciąć wydatki, aby załatać dziurę w budżecie sięgająca 49 milionów funtów. Czy zbliża się koniec lotniska w Luton?
London Luton Airport jest czwartym (pod względem liczby przewiezionych pasażerów) portem lotniczym obsługującym aglomerację londyńską i jednocześnie piątym największym lotniskiem w całym UK (po Heathrow, Gatwick, Manchester, Stansted). Często korzystają z niego także Polacy, którzy podróżują między Londynem, a Polską, co ułatwia fakt, że bazy mają tu takie linie lotnicze, jak EasyJet, Wizz Air czy Ryanair. Niestety, pandemia koronawirusa sprawiła, że lotnisko Luton leżące 50 km na północ od centrum Londynu zaczęło mieć poważne problemy finansowe.
Jego sytuacja odbia się również na kondycji finansowej lokalnego councilu.
Jak czytamy na łamach "The Guardian" rada gminy Luton, aby uniknąć bankructwa będzie musiała dramatycznie ciąć wydatki. W związku z niemal całkowitym paraliżem lotniska i brakiem ruchu pasażerskiego straty budżetu gminy są znaczące. Lokalne władze mówią o najgorszym z możliwych scenariuszy. W perspektywy braku zysków związanych z działalnością lotniska cięcia uderzą w służby komunalne. Warto dodać, że w lipcu zeszłego roku budżet już został okrojony o 16 procent (22 miliony funtów).
Luton, który wydaje około 135 milionów funtów rocznie na opiekę społeczną, mieszkalnictwo, edukację, wywóz śmieci i utrzymanie lokalnych dróg jest drugim councilem, po City of London, który utrzymuje się w tak dużym stopniu z wpływów komercyjnych, w tym konkretnie przypadku – z wpływów związanych z działalnością lotniska. Dodajmy, że mieszkańcy Luton już teraz zalegają z opłacaniem podatku lokalnego, a ich sytuacja finansowa pogarsza sytuację ich councilu.
KLIKNIJ I WEŹ UDZIAŁ W NASZEJ ANKIECIE:
Rozwój międzynarodowego lotniska w ostatnich latach – bezpośrednio zapewnia ono aż 13 000 miejsc pracy na szczeblu lokalnym! – pomógł Luton rozwijać się gospodarczo. Ale tylko 14 000 pasażerów przewieziono w kwietniu w porównaniu z 1 355 000 osób w tym samym okresie ubiegłego roku.
Lokalne władze apelują do rządu w Londynie o pomoc. Władze centralne na pomoc councilom przeznaczyły w marcu i kwietniu łącznie ponad 3.2 miliarda funtów oraz dodatkowe 600 mln na opiekę społeczną dla dorosłych. Niestety, w wielu przypadkach te pieniądze pozwoliły przetrwać jedynie do czerwca.