Kierowcy kultowych black cabs masowo rezygnują z pracy. Tylko jedno może ich powstrzymać

Kierowcy kultowych londyńskich czarnych taksówek masowo odchodzą z pracy. Powód jest oczywisty – ich zarobki są zbyt niskie. Przed zmianą pracy powstrzymać może ich jedynie wyraźne podwyższenie taryf za przejazdy.

Wykonywanie zawodu taksówkarza w Londynie przestaje być opłacalne

Od czasu pandemii Covid-19 liczba licencjonowanych taksówkarzy w Londynie spadła o 21 proc. W zeszłym miesiącu aktywnych taksówkarzy dysponujących licencją w stolicy było 17 572, czyli najmniej od 1980 r. I choć w ostatnich latach wzrosła nieco liczba czarnych taksówek jeżdżących po stolicy, to i tak jest ich obecnie znacznie mniej niż jeszcze dziesięć lat temu. Mniej o około 8 000.

Powód zmniejszania się liczby licencjonowanych taksówkarzy w Londynie jest prosty. Zarobki związane z wykonywaniem zawodu taksówkarza regularnie się obniżają. W kwietniu zeszłego roku taryfy co prawda wzrosły o średnio 7,6 proc., ale taksówkarze musieli się także zmierzyć z wyższymi kosztami prowadzenia działalności. Koszty związane z naprawami black cabs, ładowaniem i ubezpieczeniem pojazdów wzrosły średnio o 5,2 proc. A to spowodowało, że podwyżki taryf były w efekcie niższe od średniej podwyżki zarobków w kraju o 3,7 proc.

- Advertisement -

Czarne taksówki to istotny element krajobrazu Londynu. Trzeba o nie walczyć

TfL zdaje sobie sprawę, jak ważne w odbiorze społecznym jest istnienie czarnych taksówek w Londynie. Dlatego po konsultacjach społecznych TfL postanowiło dokonać przeglądu taryf i podwyższyć je od przyszłego miesiąca o 8,9 proc. Wśród rozważanych możliwości były też niższe podwyżki, rzędu 3,7 proc. i 5.2 proc. Ale badanie przeprowadzone wśród blisko 1500 pasażerów, aktywistów i taksówkarzy pokazało, że aż 52 proc. ludzi popiera wprowadzenie najwyższych podwyżek dla taksówkarzy. – Ważne jest, aby taksówkarze otrzymywali godziwe wynagrodzenie. Aby upewnić się, że prowadzenie taksówki jest zawodem opłacalnym. Aby licencjonowani taksówkarze nie porzucali profesji kierowcy taksówki i by ludzie mogli nadal rozważać zostanie licencjonowanym kierowcą taksówki – mówi rzecznik TfL.

Ile zapłacimy za przejazd taksówką w Londynie?

Zgodnie z nowymi taryfami minimalna opłata za przejazd pozostanie na poziomie 3,80 funta. Ale wzrośnie cena za przejazd na dystansie jednej mili w dni powszednie z ok. 6,80 funta do około 7,20 funta. Natomiast w przypadku nocnego przejazdu na dystansie trzech mil w dzień powszedni koszt podróży wzrośnie z około 15,80 funta do 17,20 funta.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Wizz Air drastycznie redukuje liczbę lotów z londyńskiego lotniska

Wizz Air zmniejsza liczbę lotów z głównego londyńskiego lotniska Gatwick, ale zwiększa z lotniska Luton. W ten sposób walczy z wysokimi kosztami.

Czy możliwy jest mandat za brak okularów przeciwsłonecznych zimą? 237 Highway Code i jego konsekwencje

Oślepienie przez słońce – nawet zimowe – jest traktowane poważnie. Dlatego zgodnie z zasadą 237 Highway Code kierowca może dostać mandat za brak zabezpieczenia przed oślepieniem. Czyli w praktyce za brak okularów przeciwsłonecznych!

Council tax w UK – zmiany, które planuje rząd

System council tax w UK coraz bardziej odstaje od współczesnej rzeczywistości. Podatek lokalny, wyliczany na podstawie wycen nieruchomości z 1991 roku, staje się symbolem przestarzałych rozwiązań administracyjnych. Dlatego rząd planuje ważne zmiany.

Uwaga! Część kierowców w UK za niecałe 2 tygodnie straci ważną polisę

Kierowcy w Wielkiej Brytanii stanęli w obliczu nagłego problemu – 16 tys. polis przestanie obowiązywać już 1 grudnia 2025 roku. Upadek firmy ubezpieczeniowej Premier Insurance Company Ltd oznacza, że tysiące kierowców mają mniej niż dwa tygodnie na znalezienie alternatywnej ochrony.

Podwyżka rachunków za energię od stycznia 2026. O ile więcej zapłacimy?

Miliony gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii odczują podwyżkę rachunków za energię od stycznia. Analitycy jej nie przewidywali.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie