Miniony weekend w Londynie był pełen incydentów. A może był jak każdy weekend? Fala przestępstw trwa, tym razem nastolatek walczy o życie po ataku nożem. Policja aresztowała aż sześć osób.
W sobotę, 2 marca 2025 roku, około godziny 20:30 GMT, Metropolitan Police zostały wezwane do zgłoszenia o ataku nożem na Hallsville Road w pobliżu stacji Canning Town, we wschodnim Londynie. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze znaleźli 17-letniego mężczyznę. Doznał on poważnych ran kłutych. Karetka przetransportowała rannego mężczyznę do szpitala. Od razu trafił na stół operacyjny. Obecnie jego stan jest określany jako krytyczny, ale stabilny. Nastolatek walczy o życie po ataku nożem.
Na razie nie ujawniono żadnych informacji dotyczących ewentualnych powiązań ofiary z gangami, a także nie podano, co mogło być przyczyną ataku. W odpowiedzi na incydent policja aresztowała aż sześć osób, które mogą być związane z atakiem. Jednak na ten moment nie ujawniono ich tożsamości. Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Funkcjonariusze kontynuują pracę w rejonie zdarzenia. Zabezpieczają miejsce i przesłuchują świadków. W ciągu ostatnich 24 godzin Londyn stał się miejscem kilku brutalnych ataków, co wzbudza niepokój o rosnącą przemoc w stolicy. Przypadek ten wpisuje się w szereg podobnych incydentów, które miały miejsce w ostatnim czasie.
Nastolatek walczy o życie po ataku nożem, 60-latek nie żyje – czy codzienne życie w Londynie jest naznaczone strachem?
W miniony weekend (1-2 marca 2025) Londyn doświadczył serii poważnych incydentów kryminalnych, które rzucają cień na codzienne życie mieszkańców. Nastolatek walczy o życie po ataku nożem, jednak w Londynie działo się, niestety, więcej.

Tego samego dnia wieczorem, około godziny 20:40, doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia na Lewisham High Street. 63-letni mężczyzna został zaatakowany po wcześniejszym sporze w pobliskim pubie The Watch House. Pomimo szybkiej interwencji służb medycznych, mężczyzna zmarł w szpitalu. W pobliżu zatrzymano 42-letniego mężczyznę pod zarzutem morderstwa.
W nocy z 1 na 2 marca, około godziny 2:15, w dzielnicy Kennington doszło do kolejnego ataku nożem. Mężczyzna w wieku około 20 lat został ranny. Jednak jego obrażenia nie zagrażały życiu. Policja zatrzymała trzy osoby w związku z tym incydentem.
Te zdarzenia wpisują się w niepokojący trend wzrostu przestępstw z użyciem noży w Londynie. Mimo że nie wszystkie ataki są ze sobą powiązane, ich częstotliwość wpływa na poczucie bezpieczeństwa w mieście.
Czy w Londynie jest niebezpiecznie?
Choć miasto jest globalnym centrum kultury, finansów i innowacji, niepokojące dane wskazują na alarmujący wzrost ataków z użyciem noży. W 2023 roku w Anglii i Walii odnotowano aż 43,5 tysiąca takich przestępstw, co stanowi wzrost o 42% w porównaniu do roku 2010-2011. To nie tylko liczby, ale i codzienne obawy mieszkańców.
W odpowiedzi na te trudności, matki dzieci uczęszczających do szkół w północnym Londynie zorganizowały patrole obywatelskie, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa ich pociechom podczas drogi do szkoły. Skoro nastolatek walczy o życie po ataku nożem, a dzieci są napadane i okradane, „patrole” wydają się naturalną reakcją. Rodzice boją się o dzieci. Jednak czy takie inicjatywy są wystarczające, by zmniejszyć poczucie zagrożenia w społeczeństwie? Czy może tylko podsycają atmosferę strachu i niepewności?
Choć statystyki pokazują ogólny spadek przestępczości, to jednocześnie widoczny jest wzrost rozbojów. Szczególnie w godzinach dziennych. Przywodzi to na myśl metody przestępcze rodem z lat 90. To z kolei stawia pytanie: czy Londyn, wciąż pełen życia i energii, stał się bardziej niebezpieczny. Czy po prostu ta przemoc stała się bardziej widoczna?