Ostre słowa znanego brytyjskiego aktora: „Liz Truss jest niewłaściwą osobą na stanowisku premiera”!

Fot. Getty

Jeden z najbardziej znanych i rozpoznawalnych aktorów brytyjskich w ostrych słowach wypowiedział się o nowej premier. Brian Cox nie pozostawił suchej nitki ani na Liz Truss, o której powiedział, że „jest niewłaściwą osobą na stanowisku premiera”, ani na ostatnim zjeździe działaczy Partii Konserwatywnej, który określił mianem „całkowitego fiaska”. 

- Advertisement -

Liz Truss nie można ufać?

Brian Cox – jeden z najbardziej wziętych brytyjskich aktorów, znany z serialu „Sukcesja” i filmów takich jak „Churchill”, „Krucjata Bourne'a” czy „25. godzina”, nie zostawił suchej nitki na nowych liderach Partii Konserwatywnej. W najnowszym wywiadzie udzielonym na łamach „BBC Question Time” aktor otwarcie przyznał, że nie ufa nowej premier, nie jest jej fanem i nie uważa, by była ona właściwą osobą na tym stanowisku. Poza tym Cox stwierdził, że nie wierzy, by brytyjska opinia publiczna ufała pani Truss, a niedawną konferencję Partii Konserwatywnej określił mianem „absolutnego fiaska”. – Nie widzę tego, jak ona mogłaby przewodzić temu krajowi. Nie sądzę, żeby [Truss] mogła rządzić krajem, ponieważ nie sądzę, żeby ludzie jej ufali. A jeśli nie masz zaufania, nie masz nic. I myślę, że tego w ujęciu jednostkowym brakuje. Z pewnością to, co zdarzyło się na konferencji partii torysów, okazało się absolutnym fiaskiem. Widzieliśmy to, wszyscy byliśmy tego świadkami. Jesteśmy tego świadkami na co dzień, a ona jest niewłaściwą osobą do tego zadania. Tak właśnie myślę.Po prostu uważam, że ona nie jest odpowiednią osobą do tego zadania. I też jej nie ufam… jest w niej coś, czemu po prostu nie ufam. Więc nie jestem jej fanem – doprecyzował aktor ku pewnemu zdumieniu zgromadzonej na sali publiczności. 

 

 

Poparcie dla Liz Truss spada w sondażach

Mówiąc o braku zaufania w społeczeństwie do Liz Truss, Brian Cox wiele się niestety nie pomylił. Na potwierdzenie tej tezy wystarczy przytoczyć wyniki najnowszego badania opinii publicznej, które pokazało, że zaufanie do nowej premier gwałtownie spada. Dość powiedzieć, że decyzji podjętych przez Liz Truss nie popiera aż 55 proc. Brytyjczyków, a zaufanie ma do niej zaledwie 18 proc. ankietowanych. Podobnie niskim poparciem w społeczeństwie cieszy się kanclerz skarbu Kwasi Kwarteng, który w ostatnich dniach, po ogłoszeniu tzw. mini-budżetu, stał się niejako antybohaterem w UK. Kanclerzowi skarbu również nie ufa 55 proc. Brytyjczyków, a poparcie dla jego ostatnich decyzji wyraziło zaledwie 15 proc. badanych. Co więcej, aż 51 proc. badanych uważa, że Kwarteng powinien podać się do dymisji (tylko 18 proc. ankietowanych chce, aby pozostał na razie na swoim stanowisku). Z kolei w przypadku Liz Truss, jej odejścia pragnie 48 proc. badanych, a 26 proc. jest zdania, że powinna ona pozostać na stanowisku premiera.

 

 

 

Problemy Liz Truss na stanowisku premiera

Początek premierowania trudno jest w przypadku Liz Truss uznać za udany. Nowa premier oficjalnie objęła urząd w dniu 6 września, a zaledwie dwa dni później musiała zmierzyć się ze śmiercią królowej Elżbiety II. I choć naród był na taki scenariusz od dawna przygotowywany, a kolejne rządy zapoznawały się i ulepszały stosowne na taką ewentualność procedury, to nie sposób nie współczuć Liz Truss, że do tak wiekopomnego zdarzenia doszło w momencie, gdy premier dosłownie przekroczyła próg budynku nr 10 przy Downing Street. A to wszystko w czasie ogromnego kryzysu, który przetacza się przez Wielką Brytanię na skutek pandemii Covid-19 i wybuchu wojny na Ukrainie. Przypomnijmy, że na Wyspach od miesięcy utrzymuje się rekordowo wysoka inflacja – w sierpniu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych osiągnął 9,9 proc., a w lipcu – 10,1 proc. 

Mini-budżet omal nie pogrążył gabinetu Liz Truss

Liz Truss od samego początku uczestniczyła w batalii o przywództwo w Partii Konserwatywnej z hasłem obniżenia podatków. Jednak gdy 23 września kanclerz skarbu Kwasi Kwarteng ogłosił mini-budżet, gospodarka brytyjska zadrżała w posadach. A wraz z nią cały nowy rząd. Co się stało? Cóż, Kwasi Kwarteng ogłosił radykalne obniżki podatków od kwietnia 2023 roku (włącznie ze zniesieniem najwyższej stawki podatku dochodowego w wysokości 45 proc. dla osób zarabiających powyżej 150 000 funtów rocznie), bez podania, jak zostaną one opłacone. W efekcie pilnie interweniować musiał Bank Anglii, aby zapobiec bankructwu funduszy emerytalnych, a funt osiągnął rekordowo niski poziom w stosunku do dolara. 

Po ogłoszeniu mini-budżetu i zawirowaniach na rynku, ponad 500 000 mieszkańców UK podpisało petycję wzywającą rząd do rozpisania przedterminowych wyborów. Twórcy petycji argumentują, że Wielka Brytania potrzebuje obecnie silnego przywództwa z mocnym mandatem społecznym, aby poradzić sobie z kryzysem kosztów utrzymania, energetycznym i klimatycznym. Dodatkowo nowy lider UK musi w dalszym ciągu stawiać czoła wojnie w Ukrainie, negocjacjom z UE ws. zmian do protokołu ws. Irlandii Północnej i dążeniom Szkotów w zakresie odłączenia się od Wielkiej Brytanii. 
 

 

Zajrzyj także na naszą stronę główną: PolishExpress.co.uk Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami z UK!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Teksty tygodnia

Spanie pod gołym niebem przestanie być przestępstwem

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zakończyć obowiązywanie jednej z najstarszych i najbardziej kontrowersyjnych ustaw, tzw. Vagrancy Act z 1824 roku. Zgodnie z zapowiedziami ministerialnymi nocowanie na ulicy czy żebranie nie będą już traktowane jako przestępstwa w Anglii i Walii.

Dopłaty zimowe wracają. Kilka milionów emerytów znów dostanie wsparcie

Rząd postanowił przywrócić zimowe dopłaty do ogrzewania dla wszystkich emerytów, których roczny dochód nie przekracza 35 tys. funtów.

Protest ojców w UK! Czego domagają się ojcowie?

Przez miasta Wielkiej Brytanii przetacza się fala protestów. Szczególnie widoczne są one w Londynie i Edynburgu. Co zaskakujące, protestują ojcowie. Dlaczego?

Taksówki bez kierowcy już w 2026 roku wyjadą na ulice

Firmy będą mogły testować w UK komercyjne usługi transportowe bez człowieka w fotelu kierowcy. Już w przyszłym roku autonomiczne taksówki oraz tego typu pojazdy pełniące funkcję autobusów będą mogły legalnie poruszać się po drogach w Anglii.

Naprawa „elektryka” tylko z pozwoleniem. Koncerny ścigają niezależnych mechaników

Coraz więcej niezależnych mechaników i serwisów na świecie musi liczyć się z ryzykiem pozwów ze strony chińskich producentów samochodów elektrycznych. Oficjalnie przyczyną są względy bezpieczeństwa. Jak tłumaczą koncerny, ingerowanie w systemy EV bez odpowiednich uprawnień może zagrażać zarówno użytkownikom, jak i infrastrukturze informatycznej pojazdu.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie