Somalijskie rodziny wysyłają swoje dzieci z powrotem do ojczyzny, bo tam jest bezpieczniej, niż w Londynie

Somalijskie rodziny mieszkające w Londynie decydują się na wysyłanie dzieci do swojej ojczyzny. Wierzą, że będą bezpieczniejsze w afrykańskim kraju rozdartym wojną, niż w brytyjskiej stolicy, w samym sercu cywilizowanej Europy.

Jak czytamy na łamach "The Daily Mail" setki brytyjskich rodzin o somalijskich korzeniach wysyła swoje nastoletnie dzieci z powrotem do krajów Afryki Wschodniej. Chcą w ten sposób uniknąć epidemii "knife crime", która rozlewa się po brytyjskiej stolicy i w mniejszym stopniu po całym UK. W samym Londynie popełniono już 51 morderstw za użyciem ostrych narzędzi i noży. To bardzo poważny problem, ale czy jego rozwiązaniem jest swoista forma ucieczki? 

CZYTAJ TAKŻE: To prawdziwy cud! 13-letni Kacper wybudzony ze śpiączki dzięki… dezodorantowi!

Jak zapewniają Brytyjczycy pochodzący z Somalii ich dzieci wysłane do ojczyzny czują się tam bezpieczniej, niż na terenie UK. Warto jednak dodać, że brytyjskie  Biuro Spraw Zagranicznych (Foreign and Commonwealth Office) odradza komukolwiek podróżowanie do Somalii i zwraca uwagę na wysoki poziom zagrożenia terrorystycznego w Kenii. Z kolei według Foreign Office Somalia to 13. najbardziej niebezpieczny kraj na świecie.

W programie BBC prowadzonym przez Victorię Derbyshire pojawiła się jedna z takich somalijskich matek. Niejaka Amina odesłała do Afryki swojego piętnastoletniego syna, który została zaatakowany już cztery razy. – Uszkodzili mu pęcherz, nerki, wątrobę. Ma trwałe uszkodzenie. Będzie tam bezpieczniejszy [w Somalii – przyp. red.], niż gdyby został tutaj, w Londynie – mówiła na antenie.

 

 

GORĄCY TEMAT: Brytyjscy muzułmanie oskarżają Partię Konserwatywną o islamofobię! Na czele osób z zarzutami jest Boris Johnson

Według Rakhia Ismail, nowej burmistrz Islington, która sama pochodzi z Somalii i do UK przybyła, jako uchodźczyni, nawet dwie na pięć somalijskich rodzin na Wyspach zdecydowało się na taki ruch. Według Ismail takie decyzje są bardzo dramatyczne, bo przyczyniają się do dzielenia rodzin.

Dodajmy, że tylko w tym roku w całym UK zadźgano 100 osób. Według BBC 8% ofiar to osoby pochodzenia somalijskiego.

 

Teksty tygodnia

Zakłócenia w podróży przed świętami. Loty, kolej i korki na drogach

Jeśli planujemy wyjazd na Bank Holidays, musimy liczyć się z tym, że przed świętami pojawią się zakłócenia w podróży. Czego możemy się spodziewać?

Rzeka czy szambo? Zanieczyszczona rzeka Roding w Londynie

Londyn słynie nie tylko z zachwycających zabytków i ciekawego klimatu, ale również ze szczurów na ulicach i śmieci. Do tego ostatnio dołączyły się wyniki badań wód.

Londyńskie taksówki znikają? Czy są gatunkiem zagrożonym?

Choć są symbolem miasta, tak samo jak piętrowe autobusy, znikają w niezwykłym tempie. Londyńskie taksówki są gatunkiem zagrożonym. Czy za kilkadziesiąt lat znikną z krajobrazu miasta?

Wielka Brytania redefiniuje płeć. Transkobiety poza prawem?

Brytyjski Sąd Najwyższy wydał kontrowersyjne orzeczenie. Rowling nie kryje zadowolenia. Co to oznacza dla transpłciowych kobiet?

Narkotykowy punkt dystrybucji na High Street w Slough

Slough, określane mianem najsmutniejszego miasta w UK boryka się z wieloma problemami. Jednym z większych jest handel nielegalnymi substancjami.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie