Ceny w UK znowu rosną – inflacja na najwyższym poziomie od marca 2024

Inflacja w Wielkiej Brytanii rośnie drugi miesiąc z rzędu. Indeks CPI, będący na Wyspach miarą tempa wzrostu cen w gospodarce, wyniósł 2,6 proc. w listopadzie 2024, w skali rocznej. Miesiąc wcześniej inflacja znajdowała się na nieco niższym, wynoszącym 2,3 proc., poziomie.

Jak podaje Office for National Statistics (ONS) w oficjalnym komunikacie, inflacja na Wyspach rośnie drugi miesiąc z rzędu i drugi miesiąc z rzędu znajduje się powyżej celu inflacyjnego ustalonego przez Bank Anglii na poziomie równych 2 proc.

- Advertisement -

Warto również zaznaczyć, że stopa inflacji znajduje się na najwyższym poziomie od marca 2024 roku, a więc od ośmiu miesięcy.

Co sprawiło, że inflacja w listopadzie wzrosła?

Wzrost inflacji w UK był napędzany przez rosnące ceny paliw i artykułów spożywczych oraz podwyżką akcyzy na wyroby tytoniowe, która została ogłoszona w budżecie Partii Pracy. – Inflacja wzrosła ponownie w tym miesiącu, ponieważ ceny paliw silnikowych i odzieży wzrosły w tym roku, ale jeszcze rok temu spadały – komentuje główny ekonomista ONS, Grant Fitzner.

– Zostało to częściowo zrównoważone przez ceny biletów lotniczych, które tradycyjnie spadają o tej porze roku, ale w listopadzie odnotowały największy spadek od czasu rozpoczęcia rejestrowania kosztów ich zakupu, co miało miejsce na początku stulecia – dodawał, jak cytujemy za „Guardianem”.

W jakim tempie rosną ceny w Wielkiej Brytanii?

Najnowsze dane pokazują, że średnia cena benzyny wzrosła o 0,8 pensa za litr między październikiem a listopadem 2024  do poziomu 134,8 pensa za litr. Z kolei cena oleju napędowego poszła w górę o 1,4 pensa do poziomu 140,5 pensa. Natomiast ceny biletów lotniczych spadły o 19,3 proc. w ciągu miesiąca, w porównaniu ze spadkiem wynoszącym 13,9 proc., który miał miejsce rok temu, jak wylicza „Guardian”.

Warto również dodać, iż inflacja bazowa, a więc indeks CPI z wyłączeniem zmian kosztów zakresie energii, żywności, alkoholu i tytoniu wzrósł o 3,5 proc. w listopadzie 2024 w skali rocznej. W październiku ten wskaźnika znajdował się na poziomie 3,3 proc. Z kolei inflacja w przypadku cen towarów wzrosła z -0,3 proc. do 0,4 proc., podczas gdy inflacja cen usług pozostała niezmieniona na poziomie 5,0 proc.

Co zrobi Bank Anglii?

Ogłoszenie wysokości inflacji przez ONS ma miejsce zaledwie na dzień przed obwieszczeniem przez Bank Anglii decyzji w sprawie stóp procentowych. Rosnąca inflacja tylko zwiększa presję na Threadneedle Street, aby utrzymać stopy procentowe bez zmian, nawet pomimo niewielkiego spowolnienia brytyjskiej gospodarki.

Ten temat poruszyliśmy we wczorajszym artykule na ten temat i odsyłamy do niego po wszelkie szczegóły: „Gospodarka Wielkiej Brytanii kurczy się drugi miesiąc z rzędu”.

Przypomnijmy, obecnie w UK stopy procentowe znajdują się na poziomie 4,75 proc.

Teksty tygodnia

Szokujące wyliczenia! Milionom osób zabraknie na godną emeryturę

Smutne prognozy i kuriozalne wyliczenia pokazują, że dla wielu osób w Wielkiej Brytanii wizja spokojnej starości pozostaje odległym marzeniem. Według najnowszych analiz, aby mieć godną emeryturę wiele osób będzie musiało pracować do ... 86. roku życia.

50 pensów warte setki funtów? Sprawdź, czy masz te monety w portfelu

Royal Mint – Królewska Mennica Brytyjska – regularnie publikuje listy najrzadszych monet w obiegu. Oto pięć 50-pensówek, które mogą okazać się warte znacznie więcej niż wskazuje nominał.

Ważne zmiany w kredytach hipotecznych. Nawet 30 tysięcy funtów więcej na zakup domu

Nowe przepisy oznaczają, że banki mogą zaoferować klientom wyższą kwotę kredytu niż dotychczas, pod warunkiem że ich sytuacja finansowa na to pozwala. Czy zmiany w zasadach przyznawania kredytów są realną szansą dla osób chcących kupić dom lub mieszkanie?

Kanclerz Reeves drenuje portfele Brytyjczyków – 700 funtów opłat więcej rocznie?

Rząd znalazł się w sytuacji, w której każdy ruch może okazać się kosztowny politycznie i finansowo. Według analityków utrzymanie obecnego kursu może doprowadzić do podwyższenia podatku dochodowego. Oznaczałoby to, że przeciętny podatnik zapłaci rocznie około 700 funtów więcej.

Groźny wirus z Australii rusza do UK. Grypa uderzy z nową siłą

Brytyjska służba zdrowia wchodzi w stan najwyższej gotowości. Dane z Australii i Japonii, które zwykle wyprzedzają Europę w sezonie grypowym o pół roku, wskazują na wyjątkowo agresywny szczep H3N2. To właśnie ten wirus odpowiada za rekordowe liczby zachorowań na grypę.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie