Funt szterling odrabia straty po rekordowych spadkach z początku tygodniu, jednak jak wyglądają długoterminowe prognozy? Czy tę tendencję uda się utrzymać?
Przypomnijmy, w nocy z niedzieli na poniedziałek kurs funta spadł do najniższego poziomu w stosunku do euro od ostatnich dziesięciu 10 lat, a konkretnie od października 2009 roku, okreu gdy na całym świecie szalał globalny kryzys finansowy. W pewnym momencie kurs GBP do EUR sięgnął poziomu 1.0725, ale funt relatywnie szybko zaczął odrabiać straty. Obecnie mamy do czynienia z trzecim z kolei dniem, w którym brytyjska waluta w stosunku do euro idzie w górę.
Kurs funta do euro kształtuje się obecnie na poziomie około 1,0842 po bardzo stabilnej sesji w środku tygodni. Odnotowano zatem wzrost o około 0,6% w stosunku do spadków z początku tygodnia, ale traderzy pozostają sceptyczny w kwestii przyszłości GBP. Jest jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie, aby móc mówić o zdecydowanym i radykalnym odwróceniu trendu.
Dodajmy, że funt stracił w lipcu i sierpniu aż 4,5 proc. także w stosunku do dolara, w związku z obawami, że polityka prowadzona przez Borisa Johnsona doprowadzi do twardego Brexitu. Rynki światowe takie rozwiązanie traktują jako ekonomiczną katastrofę. Według analityków finansowych kurs funta po ewentualnym twardym Brexicie będzie słaby przez kilka lat, dopóki kraj oraz Unia Europejska nie dopasują swojej współpracy ponownie.
GORĄCY TEMAT: Kurs funta – GBP w stosunku do EUR spadł do najniższego poziomu od… 10 lat!
Jeśli idzie o relację z PLN to aktualny średni kurs NBP funta szterlinga do polskiego złotego wyniósł dokładnie 4.6926 w południe. Mamy więc do czynienia z delikatnym odbiciem. Jeszcze tydzień temu za jednego funta płaciliśmy 4.7014, a do poniedziałku jego wartość zmalała do 4.6704. Teraz, jest ciut lepiej, ale jak będzie w niedalekiej przyszłości?
