Londyńska komunikacja staje się TAŃSZA – kto najbardziej skorzysta na Hopperze?

Od poniedziałku można jeździć taniej i wygodniej autobusami dzięki biletowi Hopper. Czy jeden z pomysłów Sadiqa Khana na usprawnienie londyńskiej komunikacji okaże się dobrym rozwiązaniem?

Założenia nowego rodzaju biletu są bardzo prostu. Płacąc półtora funta pasażer będzie mógł przez godzinę korzystać z pojazdów komunikacji miejskiej, tramwajów lub autobusów, niezależenie od tego ile przesiadek podczas tej podróży zaliczy.

Hopper to świetnie rozwiązanie dla tych, którzy dojeżdżając do pracy lub gdziekolwiek indziej zmuszeni są korzystać z kilku linii, przez co koszty podróży mogą wzrosnąć. Dzięki niemu wszystkim mieszkańcom Londynu w kieszeni zostanie kilka funtów więcej, a Sadiq Khan podkreśla, że Hopper będzie szczególnie korzystny dla osób o niższych dochodach.

- Advertisement -

#LondonIsOpen, czyli Sadiq Khan przed WSZYSTKIMI otwiera drzwi (VIDEO)

„Ceny biletów w Londynie przez ostatnie osiem lat z rzędu tylko rosły” – komentował burmistrz Londynu. „Dla ludzi, którzy muszą w drodze do pracy przesiadać się nasza siatka jest po prostu zbyt droga. Nie jest to sprawiedliwe rozwiązanie.”

Hopper wpisuje się w politykę Khana dotyczącą komunikacji w Londynie, która ma być tańsza i lepiej przystosowana do potrzeb rosnącej populacji stolicy UK. Jego koncepcja przewiduje, że od 2018 roku pasażerowie londyńskiego metra lub ci, którzy korzystają z pociągu również będzie mógł skorzystać z taryfy oferowanej przez nowy rodzaj biletu.

 

Sadiq Khan odpowiada na ataki na Polaków: zero tolerancji dla rasizmu! [wideo]

Ci, którzy zarzucają Khanowi, że już teraz nie jest w stanie dotrzymać słowa dotyczącego „zamrożenia” cen za korzystanie z komunikacji mają trochę racji. Efektowny slogan okazał się klasyczną kiełbasą wyborczą, bo program nie obejmie dziennych i tygodniowych kart, z których korzysta pół miliona londyńczyków. Nie sposób jednak nie dostrzec, że polityk Partii Pracy robi w tym temacie i tak bardzo wiele.

Teksty tygodnia

Kanclerz Reeves drenuje portfele Brytyjczyków – 700 funtów opłat więcej rocznie?

Rząd znalazł się w sytuacji, w której każdy ruch może okazać się kosztowny politycznie i finansowo. Według analityków utrzymanie obecnego kursu może doprowadzić do podwyższenia podatku dochodowego. Oznaczałoby to, że przeciętny podatnik zapłaci rocznie około 700 funtów więcej.

Ceny nieruchomości wzrosły! Skok największy od stycznia 2025

Podczas, gdy brytyjskie banki wprowadzają deregulacje i ułatwiają kredytobiorcom...

Wielką Brytanię czeka gwałtowny spadek migracji netto

W maju brytyjski rząd opublikował Białą Księgę, w której zawarł plan redukcji migracji netto o 100 000 osób rocznie.

Zmiany w przepisach wizowych w Wielkiej Brytanii od listopada

11 listopada weszły w życie zmiany w przepisach wizowych dla pracowników sezonowych, rodzin oraz studentów w Wielkiej Brytanii. Kto je odczuje najbardziej?

Ludzie zapominają o kartach podarunkowych. I tracą przez to miliony

W portfelach, szufladach i na skrzynkach mailowych Brytyjczyków zalegają bony warte setki milionów funtów. Z analizy firmy thimbl.com wynika, że sieć M&S odpowiada za 215,1 miliona funtów, a John Lewis za kolejne 105 milionów w nieużytych bonach. To pieniądze, które w praktyce mogą nigdy nie wrócić do klientów, jeśli ci przegapią daty ważności.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie