W UK znów wzrosną ceny benzyny i oleju napędowego? Kraje OPEC+ zapowiedziały ograniczenie produkcji ropy naftowej do końca 2023 r.

Państwa zrzeszone w OPEC+ zapowiedziały właśnie ograniczenie produkcji ropy naftowej od maja do końca 2023 roku. Eksperci boją się, że to będzie oznaczało ponowny wzrost cen benzyny i oleju napędowego w Wielkiej Brytanii. 

Arabia Saudyjska i pozostałe kraje OPEC+ ograniczają wydobycie ropy naftowej

W niedzielę 2 kwietnia Arabia Saudyjska, a także pozostałe kraje zrzeszone w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC+) zapowiedziały dobrowolne ograniczenie produkcji ropy naftowej. Redukcja wydobycia będzie miała miejsce od początku maja do końca 2023 roku, a kartel tłumaczy to potrzebą zapewnienia stabilności na rynku ropy. Arabia Saudyjska ograniczy produkcję ropy naftowej o 500 tys. baryłek dziennie, Irak zobowiązał się do zmniejszenia krajowego wydobycia o 211 tys. baryłek dziennie, Zjednoczone Emiraty Arabskie – o 144 tys. baryłek dziennie, Kuwejt – o 128 tys. baryłek dziennie, Algieria – o 48 tys. baryłek dziennie, a Oman o 40 tys. baryłek dziennie.

Ale to jeszcze nie wszystko – podobny ruch wykonał właśnie Kazachstan, który również zadeklarował ograniczenie produkcji ropy naftowej od maja do końca roku. Kazachstan, który działa w tym względzie w porozumieniu z OPEC+, zredukuje wydobycie o 78 tys. baryłek dziennie. Wreszcie w reakcji na decyzję krajów członkowskich OPEC+, przedłużenie redukcji wydobycia o 500 tys. baryłek dziennie zapowiedział też wicepremier i minister energetyki Rosji Aleksander Nowak. 

Arabia Saudyjska i jej sojusznicy nie chcą łagodzić skutków kryzysu wywołanego wojną w Ukrainie

Ograniczenie produkcji ropy naftowej przez Arabię Saudyjską, pozostałe kraje zrzeszone w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową, a także kraje sojusznicze (w tym przez Rosję) to bardzo zły znak dla Europy, która zmaga się ze skutkami kryzysu wywołanego przez wojnę w Ukrainie. Arabia Saudyjska nie opowiedziała się jednoznacznie przeciwko Rosji, państwu-agresorowi i obecnie bez skrupułów wykorzystuje zaistniałą sytuację geopolityczną dla załatwiania własnych interesów. Jeszcze niedawno temu Stany Zjednoczone starały się nakłonić Arabię Saudyjską do zwiększenia produkcji ropy naftowej i tym samym obniżenia cen na rynkach światowych (po zmniejszeniu się podaży ze strony Rosji), ale władze w Rijadzie się na to nie zgodziły. Tym samym Arabia Saudyjska i sojusznicy są i będą współodpowiedzialni za przeciągający się kryzys w Europie. Jednocześnie redukcja wydobycia i wzrost ceny ropy na świecie oznaczają dla Rosji, od której wciąż wiele państw ropę kupuje, możliwość gromadzenia przez Putina większych środków na finansowanie zbrodniczej wojny na Ukrainie. 

 

 

 

Ograniczenie wydobycia ropy odbije się na cenach na stacjach paliw w UK?

Ograniczenie wydobycia ropy przez Arabię Saudyjską, pozostałe państwa OPEC+, a także sojuszników o około 3,66 mln baryłek dziennie (według szacunków agencji Reuters), zagraża cenom na stacjach paliw w Wielkiej Brytanii. Dyrektor naczelny FairFuelUK Howard Cox mówi wprost, że „OPEC+, ponownie bierze świat za zakładnika”. Niestety nie nie jest to nic nowego, ponieważ, jak przyznaje ekspert, dla „bezwzględnych dyktatorów na Bliskim Wschodzie” jest to „cykliczna rutyna”. A rezultatem takiej bezwzględnej polityki państw-producentów ropy naftowej i „spekulacji ze strony łańcucha dostaw paliw” będzie ponowny wzrost cen benzyny i oleju napędowego, co wpłynie na dalszy wzrost inflacji i pogłębienie się kryzysu kosztów utrzymania. 

O ile mogą wzrosnąć ceny benzyny i oleju napędowego w UK?

Ograniczenie wydobycia ropy naftowej o 3,66 mln baryłek dziennie odpowiada około 3,7 proc. światowego popytu. W marcu ceny ropy spadły do $70 za baryłkę (£56,50), a zatem do najniższego poziomu od 15 miesięcy, ale zaraz po ogłoszeniu redukcji wydobycia przez Arabię Saudyjską, OPEC+ i sojuszników cena ropy wzrosła na rynkach międzynarodowych o 8 proc. do poziomu $86,44 (£69,77) za baryłkę. Wzrost jest zauważalny, choć wciąż daleko mu do cen z wiosny zeszłego roku, gdy po inwazji Rosji na Ukrainę cena za baryłkę poszybowała do poziomu blisko $130 (£105).

Rzecznik ds. paliw RAC Simon Williams mówi, że ceny benzyny i oleju napędowego nie powinny w UK wzrosnąć w sposób gwałtowny, ale mogą one rosnąć stopniowo. Z kolei eksperci AA przewidują, że ceny benzyny mogą wzrosnąć o 3 do 5 pensów za litr, co odpowiada podwyższeniu ceny za zatankowanie do pełna standardowego, 55-litrowego baku samochodu, o £1,65 do £2,75.  

Obecnie ceny benzyny bezołowiowej w Wielkiej Brytanii oscylują wokół 146 pensów za litr, a oleju napędowego w okolicy 162 pensów za litr. Przypomnijmy natomiast, że w szczycie kryzysu po wybuchu wojny, czyli w lipcu 2022 roku, ceny te wynosiły odpowiednio 191 pensów i 199 pensów za litr. 

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Gospodarstwa domowe zostaną od kwietnia mocno uderzone po kieszeni. Przeciętna rodzina straci nawet £700 w ciągu roku

Rok podatkowy 2023/2024 w Wielkiej Brytanii: Do jakiej kwoty nie zapłacimy podatku?

Brytyjczyk nasłał komorników na Wizz Air. Wściekł się, gdy przez wiele miesięcy nie odzyskał pieniędzy za odwołane przez przewoźnika loty

Teksty tygodnia

Polka pomaga tysiącom rodaków rozwieść się bezpiecznie w Anglii. Jak to robi?

Anna Montgomery pomaga Polakom w Anglii przejść przez rozwód bezpiecznie i z planem. Zobacz, jak uniknąć błędów i nie stracić majątku.

Polka znęcała się nad dziećmi w żłobku w Londynie. Wszystko nagrały kamery

22-letnia Polka znęcała się nad dziećmi w londyńskim żłobku. Jej ofiarą padło 23 dzieci. Kobieta uderzała je, szczypała i szarpała nimi.

Pobierasz Universal Credit? To sprawdzi Departament Pracy i Emerytur (DWP) od 2026 roku!

Obecnie aż 7,5 miliona osób w UK pobiera Universal Credit. Departament Pracy i Emerytur - DWP - będzie analizowało konta i transakcje osób pobierających świadczenie. Jakie uprawnienia zyska DWP?

Rynek pracy w UK coraz słabszy. Najgorzej w budowlance i handlu

Rynek pracy w UK nadal słabnie. Odnotowano spadek osób zatrudnionych. Zmniejszyła się także liczba wolnych miejsc pracy.

Cięcia w świadczeniach socjalnych dotkną najbiedniejszych!

Zmiany wprowadzane zgodnie z planami rządu w PIP miały aktywizować zawodowo osoby zdolne do podjęcia pracy. Jednak w praktyce dotkną najuboższych. Nowa punktacja sprawi, że ponad 700 000 rodzin popadanie w skrajne ubóstwo.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie