HMRC utrudnia legalną pracę za granicą

Formularz A1 to dokument niezbędny dla osób pracujących tymczasowo w krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii, Islandii, Liechtensteinie, Szwajcarii czy na Gibraltarze. Jego główną funkcją jest potwierdzenie, że dana osoba opłaca składki na ubezpieczenia społeczne w Wielkiej Brytanii. To zwalnia ją z obowiązku równoległego odprowadzania składek w kraju przyjmującym. Niestety przez opieszałość urzędników obywatel UK może mieć problem za granicą.

Niektóre państwa nie wydają pozwoleń na pracę bez tego dokumentu, a pracodawcy delegujący pracowników bez odpowiednich zaświadczeń ryzykują wysokie kary. W praktyce oznacza to, że bez A1 legalne podjęcie pracy za granicą staje się niemożliwe. W niektórych przypadkach pracownicy zmuszeni są płacić składki w dwóch krajach jednocześnie.

- Advertisement -

Aż 3–4 miesiące zamiast 15 dni: jak HMRC spowalnia wyjazdy za granicę?

Według wytycznych HM Revenue and Customs wnioski online o formularz A1 powinny być rozpatrzone w 15 dni roboczych, a przesyłane tradycyjną pocztą w 40 dni. Rzeczywistość jest jednak inna. Obecnie nawet najprostsze sprawy mogą trwać od 3 do 4 miesięcy, a bardziej skomplikowane procedury – jeszcze dłużej.

Problem wynika z niedoboru zasobów w HMRC i konieczności zatrudnienia dodatkowych pracowników. Taka sytuacja sprawia, że osoby planujące wyjazd do pracy za granicę mogą być zmuszone do płacenia tamtejszych składek. Mimo że nadal odprowadzają składki w Wielkiej Brytanii. Teoretycznie możliwe jest późniejsze odzyskanie pieniędzy po uzyskaniu A1, ale to kłopot.

Wielu emigrantów pozostaje „uwięzionych” w zawieszeniu

Uzyskanie formularza A1 w ciągu sześciu tygodni stało się rzadkością, a znaczna część osób czeka bezterminowo. W efekcie trudno zsynchronizować terminy wiz, przeprowadzek i innych formalności.

legalna praca za granicą
Wnioski online o formularz A1 powinny być rozpatrzone w 15 dni roboczych / fot. Shutterstock.com

Problemy dodatkowo potęguje fakt, że wiele dokumentów, jak zaświadczenia o niekaralności czy akty małżeństwa, mają ograniczoną ważność, zwykle pół roku. Jeżeli w tym czasie nie uda się otrzymać A1, dokumenty trzeba uzyskać ponownie.

Roczne ograniczenie wniosków komplikuje życie emigrantom

HMRC tłumaczy się rosnącą liczbą wniosków, zwłaszcza od osób chcących uzupełnić składki na ubezpieczenia społeczne w celu podwyższenia przyszłej emerytury. Powołano nowych pracowników, którzy mają przyspieszyć obsługę wniosków. Mimo to problem w Wielkiej Brytanii jest wyjątkowo poważny na tle Europy.

Brytyjscy wnioskodawcy nie mogą ubiegać się o A1 wcześniej niż na 12 miesięcy przed planowaną pracą, co uniemożliwia wcześniejsze zapobieganie opóźnieniom.

Teksty tygodnia

3 sposoby jak chronić się przed oszustami w czasie wypłaty zimowych świadczeń

Zimowe dopłaty realnie pomagają w pokryciu rosnących kosztów ogrzewania. Jednak  dla przestępców ren czas to również okazja, by wykorzystać niepewność i pośpiech. Fala oszustw przybiera na sile

Aż 192 godziny mrozu! Wielką Brytanię czeka arktyczny tydzień grozy

Według informacji podanych przez NottinghamshireLive Wielka Brytania w połowie listopada ma doświadczyć gwałtownego ochłodzenia i nawet 192 godzin nieprzerwanego mrozu.

Polska gospodarka na dobrej drodze do dogonienia Wielkiej Brytanii

Według analizy opublikowanej na portalu The Telegraph Polska znajduje się na ścieżce, która w najbliższej dekady może doprowadzić ją do wyprzedzenia Wielkiej Brytanii pod względem PKB na mieszkańca.

Program Access to Work pomoże ci znaleźć pracę. Poznaj warunki

Znalezienie i utrzymanie pracy może być wyzwaniem dla osób z niepełnosprawnościami lub problemami zdrowotnymi. Program „Access to Work” powstał właśnie po to, by ułatwić takim ludziom funkcjonowanie zawodowe.

50 pensów warte setki funtów? Sprawdź, czy masz te monety w portfelu

Royal Mint – Królewska Mennica Brytyjska – regularnie publikuje listy najrzadszych monet w obiegu. Oto pięć 50-pensówek, które mogą okazać się warte znacznie więcej niż wskazuje nominał.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie