Naukowcy: Ryby w okolicy miejsca organizacji Festiwalu Glastonbury „są na haju”. Winny jest toksyczny mocz uczestników imprezy

Fot. YouTube

Festiwal Glastonbury kojarzy nam się raczej z wielkim świętem muzyki rock oraz muzyki alternatywnej, a nie z nękaniem zwierząt. Tymczasem naukowcy odkryli, że w wodach okalających miejsce organizacji słynnej imprezy ryby są dosłownie „na haju” – prawdopodobnie wskutek toksycznego moczu masowo oddawanego „pod krzakiem” przez uczestników imprezy. 

W oddawaniu moczu „na trawkę”, czy do wód okalających wieś Pilton w hrabstwie Somerset, gdzie organizowany jest festiwal, nie byłoby może nic aż tak złego (poza niedotrzymaniem jakichś elementów kultury osobistej), gdyby nie to, że w wielu przypadkach jest on zwyczajnie toksyczny. Naukowcy ustalili, że mocz wielu imprezowiczów, który dostaje się do wody, zawiera pokaźne ilości narkotyków klasy A – przede wszystkim kokainy i ectasy. Stężenie narkotyków w moczu jest na tyle duże, że zagraża lokalnemu środowisku naturalnemu. 

- Advertisement -

Ciemna strona Festiwalu Glastonbury

Badania jakości wody w Whitelake River przeprowadzili w 2019 r. student Dan Aberg z Uniwersytetu Bagor i dr Daniel Chaplin z Centre for Environmental Biotechnology. Panowie zbadali stężenie nielegalnych, toksycznych substancji w wodzie w trakcie i po festiwalu Glastonbury – powyżej, jak i poniżej wsi Pilton. Ich analiza jasno wykazała, że stężenie poziomu MDMA (ectasy) w wodzie było czterokrotnie wyższe tydzień po imprezie, niż normalnie. Z kolei ilość kokainy wzrosła do poziomu, który może wpływać na cykl życiowy chronionego w Europie węgorza europejskiego. – Skażenie nielegalnymi substancjami w wyniku publicznego oddawania moczu zdarza się na każdym festiwalu muzycznym. Poziom uwalniania się takich substancji jest nieznany, ale festiwale niewątpliwie są corocznym źródłem takiego nielegalnego uwalniania. Niestety, niewielka odległość rzeki do [miejsca organizacji] Glastonbury Festival powoduje, że wszelkie narkotyki wydalane przez uczestników imprezy mają niewiele czasu na degradację w glebie przed dostaniem się do delikatnego ekosystemu słodkowodnego – zaznaczył  Aberg. 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Wielka Brytania zmienia prawo pracy. Kto zyska, a kto straci?

Rząd wycofał się z planu wprowadzenia ochrony przed niesprawiedliwym zwolnieniem od pierwszego dnia pracy. Nowy kompromis zakłada sześciomiesięczny okres, co wywołało mieszane reakcje biznesu, związków zawodowych i polityków.

Właściciele aut elektrycznych oszukani. Kara za bycie eko?

Obietnice ulg, zamieniają się w pułapkę kosztów. Niektórzy rozważają powrót do aut spalinowych lub rezygnację z zakupu EV. Opinie mówią wprost: „Kupiłem EV, bo wierzyłem w ulgę podatkową. Teraz czuję się, jakbym został ukarany za bycie eko.”

Desperacka próba powrotu do UK polskiej dilerki. Chciała ratować małżeństwo

32-letnia polska dilerka narkotyków, wcześniej skazana w Wielkiej Brytanii i deportowana, została zatrzymana podczas próby powrotu na Wyspy. Jak podaje Daily Mail kobieta posłużyła się paszportem wydanym na nazwisko męża.

8 grup osób, którym przysługują darmowe przejazdy komunikacją miejską

Transport publiczny w Londynie jest jednym z najbardziej rozbudowanych systemów miejskich na świecie. Dla wielu mieszkańców codzienne podróże są niezbędne. Jednak ich koszty mogą być znaczące. Dlatego Transport for London (TfL) oferuje specjalne przepustki dla wybranych grup.

Blisko Polski nawet tysiące kilometrów od domu. Z Polsat Box Go to łatwiejsze niż myślisz

Pakiet Polonia w Polsat Box Go pozwala Polakom za granicą pozostać blisko języka, kultury i ulubionych programów. Telewizja po polsku dostępna niemal wszędzie.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie