Krzyż wróci na Krakowskie Przedmieście. Prawica nie kryje zadowolenia, tymczasem posłanka PO o powrocie krzyża mówi „polskie piekiełko”.
Adam Bielan ze Zjednoczonej Prawicy wystąpił w TVP Info. Zdaniem polityka, ustawienie krzyża smoleńskiego z powrotem na Krakowskim Przedmieściu byłoby „dobrym ruchem”.
– Krzyż został postawiony spontanicznie przez harcerzy, to nie była inicjatywa polityczna, został usunięty przez władze Warszawy i prezydenta Komorowskiego. Uważam, że krzyż powinien wrócić na Krakowskie Przedmieście – mówił Bielan.
Podczas marszu 10 listopada (w 67. miesięcznicę katastrofy) na temat ponownego ustawienia krzyża pod Pałacem Prezydenckim wypowiedział się Jarosław Kaczyński.
– Inicjatywa, by prezydent zgodził się na umieszczenie krzyża na terenie Pałacu, jest słuszna. Dlaczego? Nie muszę tłumaczyć. Nie może być tak, że tamto zło, sprzed ponad pięciu i pół roku będzie trwało. To musi się zmienić. Musimy zmieniać Polskę w prawdzie i w zgodzie z wartościami. A w centrum tego, co jest polskością, jest krzyż. I nikt nie jest w stanie go stamtąd wyrwać – mówił prezes PiS na Krakowskim Przedmieściu.
Nie wszyscy politycy są entuzjastami powrotu krzyża na Krakowskie Przedmieście. Przeciwni są przede wszystkim politycy Platformy Obywatelskiej. Jak powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska w wywiadzie w radiu Zet: – To reset. Wracamy do tego, co się działo przed pałacem prezydenckim po katastrofie. Znów mówimy o pomniku, o krzyżu, będziemy tam obchodzić rocznice katastrofy. Wracamy do najgorszych emocji.
Kidawa-Błońska określiła także Prawo i Sprawiedliwość „formacją budowaną na katastrofie”. – Budowaną na pamięci o osobach, które zginęły w katastrofie. Będzie tworzenie takiej legendy, a tworzenie legend w historii tak nieodległej jest bardzo niebezpieczne, bo historia to jest historia, nie ma co tutaj robić mitów – mówiła podczas wywiadu. „Polskie piekiełko” – podsumowała decyzję o powrocie krzyżan Krakowskie Przedmieście posłanka PO.
11 listopada. Obchodzisz Dzień Pamięci czy Święto Niepodległości